PlusLiga siatkarzy może zostać powiększona. Decyzja niebawem

Przed rokiem PlusLigę siatkarzy zwiększono z 10 do 12 drużyn, a w nowym sezonie o mistrzostwo Polski może powalczyć nawet 14 drużyn. Aplikację na grę złożyły grające do tej pory w I lidze MKS Banimex Będzin i Cuprum Mundo Lubin.

- To jeszcze daleka droga i na razie nie ma jeszcze wiążącej decyzji - tłumaczy Jan Zaremba, wiceprezes Profesjo-nalej Ligi Piłki Siatkowej, która zrządza rozgrywkami. - Póki co Rada Nadzorcza PLPS wczoraj zapoznała się z dokumentacją złożoną przez oba kluby. Musimy przyjrzeć się też bliżej sytuacji panującej w ostatnim klubie zakończonego sezonu BBTS Bielsko-Biała oraz warszawskiej Politechnice. Nie ukrywam, że kompletowanie drużyn na nowy sezon chcielibyśmy zakończyć jeszcze w tym miesiącu, aby kluby miały wystarczająco dużo czasu na zbudowanie swoich zespołów - uważa Zaremba.

Nieficjalnie mówi się, że po podsumowaniu minionego sezonu trzy kluby otrzymały już żółte kartki, a być może konsekwencje będą bardziej poważniejsze.

Problem miał też MKS Banimex. Klub z Będzina swoje dotychczasowe mecze rozgrywał w szkolnej salce w Łagiszy. Obiekt jednak nie spełnia warunków stawianych przez PLPS. W mieście planowana jest budowa nowej hali, kiedy jednak powstanie jeszcze dokładnie nie wiadomo. Dlatego działacze MKS Banimex zgłosili, jako drugi obiekt halę przy ulicy Żeromskiego w Sosnowcu.

- Znamy doskonale ten obiekt, rozegrano tam przecież finał Pucharu Polski, dlatego nie widzę problemu by właśnie tam swoje mecze w PlusLidze rozgrywała drużyna z Będzina - zapewnia Zaremba. - Planujemy spotkania z działaczami MKS Banimex, sponsorem, władzami miasta oraz trenerem i w tym czasie z pewnością zweryfikujemy także obiekt w Sosnowcu.

Czy PlusLiga zyska na jej powiększeniu? Zdania na ten temat są podzielone. Były reprezentant kraju, grający obecnie w Cuprum, Łukasz Kadziewicz uważa, że z pewnością nie zaniży to poziomu.

- Pamiętam, kiedy budowano potęgę siatkówki w Beł-hatowie też były podobne głosy - wspomina. - Dostali jednak szansę i ją w pełni wykorzystali - uważa Kadziewicz.

Powiększenie ligi może być szansą dla młodych, utalentowanych zawodników. Do tej pory najczęściej oglądali oni mecze z trybun lub co najwyżej z ławki rezerwowych. Niejednokrotnie ich miejsce zajmowali nie młodzi już zawodnicy z zagranicy.

Ale jest jednak też pewne niebezpieczeństwo. Większa liczba meczów może doprowadzić do zswiększenia urazów, kontuzji. Już teraz trenerzy narzekają na dużą ilość spotkań. Jeśli jednak liga zostanie powiększona będą się musieli z tym pogodzić.

*Matura 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI + PRZECIEKI
*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF
*Weź udział w quizach Dziennika Zachodniego. SPRAWDŹ SWOJĄ WIEDZĘ
*Prawo jazdy kat. A. Egzamin na motocykl [PORADNIK WIDEO, ZDJĘCIA PLACU]