Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po katowicku, czyli jak? Sztauwajery, Asza, Dolarowce, PTG, Wulc, Separator, Trzy Górki. Te nazwy znają tylko katowicznie.

Justyna Przybytek - Pawlik
Justyna Przybytek - Pawlik
Separator - biurowiec przy alei Korfantego 2. Nazwa budynku pochodzi od nazwy przedsiębiorstwa, dla którego obiekt został wybudowany - Biura Projektów Zakładów Przeróbki Mechanicznej Węgla „Separator”Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Separator - biurowiec przy alei Korfantego 2. Nazwa budynku pochodzi od nazwy przedsiębiorstwa, dla którego obiekt został wybudowany - Biura Projektów Zakładów Przeróbki Mechanicznej Węgla „Separator”Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Marzena Bugała
Sztauwajery, Asza, Haperowiec, PIK, Dolarowce, PTG, Wulc, Szaberplac, Separator, Ślizgowiec, Tauzen czy Trzy Górki - tak się mówi "po katowicku". To nazwy, których nie znajdziemy w oficjalnych dokumentach, ani na mapach, za to od lat są w powszechnym użytku wśród mieszkańców Katowic. Brzmią oryginalnie, niektóre są zaskakujące, inne mylące. Gdzie w Katowicach szukać Alp, Manhattanu, albo Korei?

Tak się mówi po katowicki. Te nazwy znają tylko katowiczanie: Sztauwajery, Asza, Haperowiec, PIK, Dolarowce, PTG, Wulc, Szaberplac, Separator, Ślizgowiec, Tauzen czy Trzy Górki

W każdym mieście są miejsca i budynki, które oprócz oficjalnych nazw mają też te zwyczajowe, potoczne, które znają wyłącznie mieszkańcy i którymi na co dzień najczęściej się posługują. Brzmią dość oryginalnie, czasem obco, często to skróty, które trudno rozszyfrować, albo nazwy zagranicznych miast nadane - nie wiadomo do końca według jakiego klucza - osiedlom czy dzielnicom. Innym razem nazwy związane po prostu z dawno zapomnianą historią danego miejsca.

Określenia, których próżno szukać w oficjalnych dokumentach czy na mapach, z powodzeniem funkcjonują również w Katowicach. Postanowiliśmy je zebrać.

Jak się zatem mówi "po katowicku"? Osiedle im. Tysiąclecia Państwa Polskiego to po prostu Tauzen, Osiedle Walentego Roździeńskiego - Gwiazdy, a zamiast Osiedla Odrodzenia mamy Manhattan. Poza tym usłyszymy w Katowicach o pobliskich Alpach, Korei, Uthemannie i Helgolandzie.

Będzie też o mieszkańcach Haperowca, Ślizgowca i Niebieskich Bloków czy pracownikach Separatora, Titanica, albo Tiramisu. Katowiczanie zaproszą Was też na spacer, a ten zaplanują na Aszy, Sztauwajerach, albo umówią się z Wami pod PTG.

Nie przeocz

A to nie koniec. Będą mówić o Podkowie, Trzech Garbach, Forsztacie, Drapaczu Chmur, Skrzydłach i chwalić PIK.

Nie brakuje kontrowersji. Haperowiec to też żyleta, Ślizgowiec - kawalerowiec, jest też problem z Aszą

Można się pogubić, tym bardziej, że niektóre z miejsc i budynków w Katowicach są znane pod kilkoma różnymi nazwami: haperowiec to też żyleta, a ślizgowiec - „kawalerowiec”. Z kolei na gmach na placu Sejmu Śląskiego jedni mówią Dezember Palast - od nazwiska sekretarza Zdzisława Grudnia, inni „biały dom” - od koloru elewacji, następni - „giecek” od nazwy działającej tu dawniej instytcji.

Jest też problem z „Aszą”. To nazwa parku, ale i nieistniejącego już kultowego pubu. Zdania, które z miejsc ochrzczono tak najpierw, są podzielone. Jedni twierdzą, że park wziął nazwę od pubu. Inni przekonują, że było dokładnie na odwrót.

Zobacz koniecznie

Katowiczanie dodali do naszej listy m.in. pachnioły, Goldsztajny, Pekin, Amsterdam, Podgrubę

Lista, którą stworzyliśmy jest dość długa, ale tematu i tak nie wyczerpuje. Zabrakło na niej nazw i określeń, o których przypomnieli nam w trakcie dyskusji nad tematem mieszkańcy, a których – przyznajemy – nie znaliśmy. To m.in. „pachnioły”- nazwa placu Miast Partnerskich w Ligocie czy Goldsztajny – kamienice z ulicy Długiej, gdzie – jak wspomina jeden z internautów – działał „najbardziej popularny całodobowy sklep przydomowy  w Katowicach w latach 70 i 80".

GańbaWstydŚląska godka może sprawić problemy, zwłaszcza osobom, które na Śląsku są pierwszy raz. Szokująca może być rozmowa już ze sprzedawcami w sklepikach na dworcu. Przygotowaliśmy dla Was 15 słów i zwrotów, które ułatwią Wam życie na Górnym Śląsku. Warto zapamiętać, zanim wybierzecie się np. do Rudy Śląskiej albo Bytomia czy Pszczyny. Poznajcie te słowa opisane na kolejnych zdjęciach >>>

15 śląskich słów i zwrotów, które musisz znać. Język śląski ...

Katowiczanie wspominają też PDG – Podgrubę – obszar między Janowem a Szopienicami, Forsztat – teren między ulicą Dąbrówki a torami kolejowym w Załężu, Amsterdam – bloki za boiskiem Rapid w Koszutce, Brooklyn - garaże za szkołą podstawową nr 36, a w końcu także Pekin w Bogucicach – familoki w rejonie ulicy Katowickiej.

Co ciekawe określenia „Pekin”, ale również „Goldsztajny” znajdziemy w leksykonie Muzeum Historii Katowic. Pekin – to według zamieszczonej tu definicji - kolonia bezdomnych „jaskiniowców” ulokowana w latach 20. XX wieku na hałdzie kopalni „Katowice”, złożona z wydrążonych dziur i ziemianek. Z kolei „Goldsztajn” to nazwa miejscowa czterech 3-piętrowych kamienic ustawionych w jednej kolumnie przy ulicy Długiej.

JAK SIĘ MÓWI PO KATOWICKU? SPRAWDŹCIE W NASZEJ GALERII ZDJĘĆ

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera