Pogoda w Beskidach, czyli wielka odwilż. A jak będzie na święta? Czy uda się pojeździć na nartach?

Po intensywnych opadach śniegu sprzed kilku dni, w połowie tygodnia w Beskidach zaczęła się odwilż. Temperatury na lekkim plusie, padający deszcz, a wysoko w górach silny wiatr noszący znamiona halnego, który nazywany jest śniegojadem, sprawiły, że śniegu - zwłaszcza w dolinach - zaczęło ubywać w zastraszającym tempie. Jeszcze na początku tygodnia białe święta były oczywistością, ale w okolicach środy czy czwartku nie było to już takie oczywiste.

Niestety, wiadomości dla miłośników białych świąt nie są najlepsze. Mogą zapomnieć o białym puchy padającym z nieba i lekkim mrozie sprawiającym, że na pasterkę pójdą z charakterystycznym skrzypieniem butów. Z prognoz pogody wynika bowiem, że święta Bożego Narodzenia w Beskidach będą pochmurne, momentami deszczowe (zwłaszcza sobota i poniedziałek) z temperaturami oscylującymi nawet w okolicach 5 stopni Celsjusza.

Mamy jednak dobre wiadomości dla narciarzy i snowboardzistów. W poprzednim tygodniu napadało tyle naturalnego śniegu, a przez wiele dni utrzymywały się minusowe temperatury, że wiele tras narciarski udało się naśnieżyć i warunki do szusowania są dobre, a gdzieniegdzie nawet bardzo dobre.

W największym ośrodku narciarskim w Beskidach, czyli w Szczyrk Mountain Resort czynnych jest sześć z 10 tras, na których leży od 40 do 60 cm śniegu. Kursuje sześć kolejek. Szczyrkowska Beskid Sport Arenie informuje, że warunki są trudne, ale można pojeździć. Normalnie działa także stacja narciarska Biały Krzyż na Przełęczy Salmopolskiej, gdzie panuje specyficzny mikroklimat sprawiający, iż często są tam warunki lepsze do szusowania niż w innych częściach Beskidów.

W Wiśle także zima ciągle trzyma. Normalnie pracują stacje narciarskie Siglany, Skolnity Ski & Bike Park, Nowa Osada, Stok, Soszów, Stożek i Klepki. Warunki są dobre lub dostateczne i raczej przez święta nie powinny się znacząco zmienić. Podobnie sytuacja wygląda w pobliskiej Istebnej, gdzie działają ośrodki Zagroń i Złoty Groń - tam na trasach leży kilkudziesięciocentymetrowa warstwa śniegu.

Bardzo dużo śniegu można się natomiast spodziewać w kompleksie pilsko w Korbielowie, gdzie od niedzieli 25 grudnia zostaną uruchomione wyciągi Kamienna - Solisko oraz Jontek - Buczynka.