Politycy Prawa i Sprawiedliwości z regionu częstochowskiego i myszkowskiego odpowiadają na zarzuty opozycji

- Bez wątpienia nasz rząd - poprzez mądre zarządzanie i rozwój gospodarki - pokazał Polakom, że można wyjść z wielu kryzysów - twierdziła poseł Lidia Burzyńska. - Za rządów PO i PSL bezrobocie w skali kraju - zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego - wynosiło 14,4%. Dzisiaj jest to 5%. Matematyka i cyfry nie kłamią. To jest działanie rządu, który wspiera. Nie tylko gospodarczo, ale przede wszystkim dba o równomierny rozwój naszej ojczyzny. Nam Polakom żyjącym w tak pięknej gminie, jak gmina Kłomnice, czy w innych gminach powiatu częstochowskiego, myszkowskiego, kłobuckiego, należy się zadbanie ze strony rządu - podkreślała.

Poseł Mariusz Trepka twierdził, że za czasów opozycji w wielu powiatach wskaźnik bezrobocia sięgał powyżej 30%.

- W powiecie myszkowskim bezrobocie sięgnęło 21,6% - luty 2013 r. - przytoczył.

Z kolei posłanka Lidia Burzyńska poruszyła też kwestię dofinansowań. Z przekazanych przez nią informacji wynika, że gminy powiatu częstochowskiego - a jest ich 16, bo to jeden z największych powiatów - otrzymały ponad miliard złotych z różnych programów, między innymi infrastrukturalnych i społecznych.

- To są niewyobrażalne pieniądze. One nie poszły do zachodnich sąsiadów, ani nie zostały zakopane. One trafiły do Polaków, do rodzin, samorządów i naszych małych ojczyzn. Musimy pamiętać, że siła naszej dużej ojczyzny stoi siłą małych ojczyzn. I my o tym wiemy - dodała.

W jej opinii politycy powinni pracować cały czas - nie tylko w trakcie kampanii wyborczych.

- Nie robimy meetingów i spotkań tylko w czasie kampanii wyborczych. Pracujemy od pierwszego dnia otrzymania mandatu do ostatniego dnia. Pracujemy poprzez realne działania. A niski poziom bezrobocia przekłada się na wiele różnych aspektów - podsumowała.