Strzał z broni myśliwskiej, jaki rozległ się w ostatnią sobotę stycznia na bielskim wzgórzu Trzy Lipki, wywołał lawinę obaw i pytań mieszkańców żyjących nieopodal. Wszystko dlatego, że wzgórze to ulubione miejsce spacerów i odpoczynku dla wielu bielszczan. Nie tylko tych sąsiadujących ze wzgórzem, ale i z pobliskich osiedli.
- Jestem przestraszona, bo regularnie biegam tędy z psami, a także na nartach biegowych. Zresztą, jest tu wielu biegaczy. Polować w tym rejonie to szczyt nieodpowiedzialności - uważa Renata Bresińska, jedna z mieszkanek.
Jan Majchrowicz, który był świadkiem styczniowego polowania i oddanego strzału w rejonie wzgórza, zwraca uwagę, że z tego terenu korzystają także motocykliści, a zimą dzieci urządzają tu jazdy na sankach.
Niecodzienny widok mieli mieszkańcy warszawskiej Pragi - po ulicy błąkał się lis polarny. Drapieżnika, który naturalnie występuje na terenach koła podbiegunowego, schwytali strażnicy z Ekopatrolu i przekazali weterynarzom.
- Nie wiem, czy polowania w tym miejscu to dobry pomysł. To teren 300 metrów na 300. Co to za teren łowiecki? Śmiechu warte - ocenia.
CZYTAJ KONIECZNIE:
W KATOWICACH POLOWANIA NA LISY I DZIKI
Na mało trafną lokalizację polowania wskazuje także Zofia Kistowska ze Stowarzyszenia Trzy Lipki. Przypomina, że w weekendy na wzgórzu roi się od turystów. Nie ukrywa, że wielu mieszkańców przeraziła wieść o polowaniach, jakie urządzają sobie tu myśliwi.
- Wydawało mi się, że polowania odbywają się na odizolowanym terenie, a nie w miejscu, gdzie jest droga asfaltowa i w każdej chwili ktoś może wyjechać - mówi. - Nikt z nas nie zdawał sobie sprawy z tego, co się tu dzieje. Mieszkańcy powinni być informowani, że tu są polowania. Nie wiem, na co myśliwi chcą polować, nikt z nas nie widział tu ani dzika, ani lisa - twierdzi.
W rejonie wzgórza pojawiają się za to sarny, które są dokarmiane w paśniku oddalonym kilkaset metrów od miejsca, w którym widziano myśliwych. Stowarzyszenie Trzy Lipki skierowało pismo do bielskiego oddziału Polskiego Koła Łowieckiego, do Urzędu Miejskiego i policji. Organizację polowań w sąsiedztwie zabudowań nazywają "skrajnie nieodpowiedzialną i niebezpieczną". Domagają się zaprzestania tego procederu.
Michał Jordan, przewodniczący Zarządu Okręgowego Polskiego Koła Łowieckiego w Bielsku-Białej, wyjaśnia, że w rejonie Wzgórza Trzech Lipek polowanie zorganizowało Koło Łowieckie Głuszec. Potwierdza, że w jego trakcie został oddany jeden strzał do lisa. Zaznacza, że organizacja polowań zbiorowych nie jest zagrożeniem dla mieszkańców, ani osób spacerujących.
- W trakcie wykonywania polowań zbiorowych obowiązują bardzo ścisłe procedury. A myśliwi są najbardziej zainteresowani tym, by nic nikomu się nie stało - podkreśla łowczy.
Zgodnie z prawem koło łowieckie o zamiarze polowania ma obowiązek powiadomić władze miasta, nadleśnictwo i policję. Michał Jordan zapewnia, że tak było i w tym przypadku. Jego zdaniem nie ma możliwości powiadomienia mieszkańców, bo nawet jeśli uda się poinformować osoby z sąsiedztwa, nie ma gwarancji, że z drugiego końca miasta ludzie nie przyjdą na spacer.
Łowczy przypomina, że polowania urządza się na terenie takich wielkich miast jak Wiedeń czy Londyn, gdzie myśliwi odstrzeliwują dziki, szopy i lisy. Te ostatnie nauczyły się wchodzić do śmietników w poszukiwaniu jedzenia i są realnym zagrożeniem dla domowego inwentarza i człowieka, bo mogą chorować na wściekliznę.
*Zamieszki przed siedzibą JSW: Policja znowu strzelała do związkowców WIDEO + ZDJĘCIA
*Psychopata z Zabrza więził kobietę w kanale. Opis tortur jest drastyczny. Czy zostanie skazany?
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Zwolnienia grupowe w Biedronce to fakt. Oto pracownicy do zwolnienia
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?