MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powróciły codzienne połączenia kolejowe między Rybnikiem a Gliwicami. Ilu pasażerów wsiada do pociągów? "Co tu dużo mówić... jest dobrze"

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
W kursach porannych i wieczornych średnio jeździ około 20 osób. Zdecydowanie lepiej jest w kursach szczytowych, gdy frekwencja dochodzi nawet do 50 osób.
W kursach porannych i wieczornych średnio jeździ około 20 osób. Zdecydowanie lepiej jest w kursach szczytowych, gdy frekwencja dochodzi nawet do 50 osób. arc
Od ponad tygodnia kursują codzienne połączenia kolejowe miedzy Gliwicami a Rybnikiem, przez Knurów i Leszczyny. Regularna kolej między tymi miastami powróciła po blisko 24 latach. Już pierwszego dnia wielu pasażerów skorzystało z nowego połączenia Kolei Śląskich. Jak wygląda frekwencja po tygodniu? Znamy nieoficjalne dane.

Znów jeździmy koleją z Rybnika do Gliwic. Ilu pasażerów korzysta z nowych połączeń?

9 czerwca - po niemal 24 latach przerwy - znów na tory wróciły regularne połączenia kolejowe między Gliwicami a Rybnikiem. To wydarzenie, na które czekało wielu mieszkańców tych miejscowości, a także Knurowa i Czerwionki-Leszczyn. W ostatnich latach bowiem, oferta przewozów autobusowych między Gliwicami a Rybnikiem malała z każdym półroczem. Do tego stopnia, że podróż komunikacją miejską między tymi miastami stawała się czasem wręcz niemożliwa.

Choć obecnie nowe połączenie kolejowe S17 funkcjonuje w nieco okrojonym wydaniu, widać już, że są chętni do korzystania z tej relacji. W kursach porannych i wieczornych średnio jeździ około 20 osób. Zdecydowanie lepiej jest w kursach szczytowych, gdy frekwencja dochodzi nawet do 50 osób. To nieoficjalne dane.

- Tak, tak wiemy, że to nie jest frekwencja na poziomie linii S1 do Katowic. Jest to linia uruchomiona po 24 latach i póki co w okrojonym rozkładzie jazdy. Jak dla nas to efekt jest dobry, linia zassała i będzie ssać bardziej od września - tłumaczy Robert Kufieta ze Stowarzyszenia Kolej na Knurów.

Codzienne połączenia z Gliwic do Rybnika. Rozkład jazdy

Oprócz Rybnika i Gliwic, pociągi zatrzymują się w Rybniku-Paruszowcu, Leszczynach, Knurowie i w Przyszowicach. Początkowo będzie to kilka połączeń dziennie. Jak tłumaczy Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego, mniejsza liczba pociągów w okresie wakacji związana jest z prowadzonymi pracami torowymi na liniach kolejowych nr 140 i 149, w wyniku których przepustowość linii kolejowych będzie ograniczona. Dlatego uruchomienie pełnej oferty rozkładowej będzie możliwe od września. Wtedy na trasie planowanych jest 18 codziennych pociągów.

Obecnie z Rybnika do Gliwic można dojechać cztery razy w ciągu dnia, jeśli chodzi o linię S17. Pierwszy pociąg odjeżdża o godz. 4:36. Kolejny o godz. 7:00. Następne już z kolei w godzinach popołudniowych. Najpierw o 15:25 i później o 18:38. Więcej możliwości jest w weekendy, gdy oprócz odjazdów, jak w dni robocze, kursują także pociągi o godz.: 19:37 oraz 20:36. Częściej pojedziemy za to w weekendy, gdy kursują pociągi Kubalonka i Salmopol, wiozące podróżnych w Beskidy.

Podróż linią S17 z Gliwic do Rybnika zajmie 53 minuty. Bilet normalny można zakupić w cenie 13,30 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni