Pracownicy Taurona szyją maseczki. W dwa tygodnie ponad tysiąc

Pracownicy Grupy Tauron również szyją maseczki. Dzięki ich pracy środki ochronne otrzymają górnicy, energetycy, pracownicy ochrony i służb sprzątających. To wszystko w ramach akcji „Uszyj maseczki dla swoich kolegów”. W ciągu dwóch tygodni pracownicy Taurona uszyli niemal tysiąc maseczek.

Maseczki bardzo szybko znikają z hurtowni i sklepów czy aptek. Zapotrzebowanie na nie rośnie, szczególnie, że mamy obowiązek zasłaniania twarzy. Pracownicy Taurona szyją maseczki we własnych domach. W produkcji, a także organizowaniu materiałów i transporcie gotowych artykułów, pomagają kolejne osoby. Z dnia na dzień do akcji włączają się nowi wolontariusze.

- Nie wytwarzamy specjalistycznego sprzętu. Szyjemy maseczki bawełniane, które można samodzielnie zdezynfekować i wielokrotnie używać w drodze do pracy – mówi Bożena Klatecka, specjalista ds. rozliczeń finansowych w Tauron Obsługa Klienta – Przynajmniej w ten sposób możemy wspomóc naszych kolegów w tym trudnym dla wszystkich czasie – dodaje.

Uszyte maseczki nie zastępują środków ochrony osobistej, w które pracownicy wyposażani są w trakcie wykonywania swoich obowiązków. Przyczyniają się natomiast do poprawy ich bezpieczeństwa w drodze do pracy. Dostają je monterzy, energetycy, górnicy, pracownicy ochrony i służb sprzątających.

- „Uszyj maseczki dla swoich kolegów” to coś więcej, niż kolejna inicjatywa z zakresu wolontariatu pracowniczego w Tauronie. To gest solidarności, ale również wyrazy podziękowania dla tych, którzy pomimo zagrożenia COVID-19 codziennie pokonują drogę do pracy, by w gniazdkach klientów nie zabrakło prądu – mówi Filip Grzegorczyk, prezes zarządu Tauron Polska Energia.

Pracownicy Grupy Tauron włączyli się w walkę z koronawirusem poprzez różnorodne działania. W trakcie epidemii nieprzerwanie dbają o dostawy energii elektrycznej, ciepła i gazu.

Aby zapewnić im bezpieczeństwo, firma wprowadziła specjalne środki bezpieczeństwa, m.in. pracownicy spółek strategicznych mają codziennie mierzoną temperaturę ciała, a energetycy, którzy sprawują całodobowy nadzór nad siecią elektroenergetyczną, podzieleni zostali na stałe zespoły bez możliwości rotacji pomiędzy nimi.

Górnicy z kopalni należących do Taurona oddają także krew do placówek medycznych ze Śląska, ponieważ w związku z pandemią spadła liczba honorowych dawców. Górnicy oddali w sumie 120 litrów krwi.

W trosce o zdrowie pracowników i klientów, w połowie marca Tauron zawiesił działalność stacjonarnych Punktów Obsługi Klienta, wzmacniając jednocześnie elektroniczne kanały obsługowe. Od tego czasu prawie 800 tysięcy klientów załatwiło swoje sprawy korzystając ze zdalnych kanałów kontaktu. Największy wzrost został odnotowany przy zawieraniu umów przez internet.