Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Musioł: Ruch przetrwał wojnę, ale niemal wykończył go Smagorowicz...

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Karina Trojok
- Bicie na alarm przez wyżej podpisanego traktowano, także w środowiskach kibicowskich, jako efekt rzekomej antypatii, zwłaszcza gdy opisywałem i krytykowałem finansowanie prywatnego przedsięwzięcia Dariusza Smagorowicza z publicznych pieniędzy, bez jakiejkolwiek kontroli nad ich wydawaniem... - pisze Rafał Musioł, zastępca szefa działu sportowego Dziennika Zachodniego.

Ruch Chorzów świętuje 1o2 urodziny. Ponad wiek istnienia to więcej niż epoka. Niebiescy przetrwali najburzliwsze okresy w nowożytnych dziejach Polski, stając się ich świadkami, a czasem uczestnikami. Konsekwentnie pisali swoją kronikę, w której aż roi się od złotych kart i fascynujących postaci, przekładających się na wielką sportową Historię. Warto jednak przypomnieć, że dotrwanie do dzisiejszego dnia nie było wcale takie oczywiste i klub z Cichej zawdzięcza je tylko ludziom obecnie nim zarządzającym oraz najwierniejszym i - co tu ukrywać - najhojniejszym kibicom.

Czternastokrotni mistrzowie Polski, którzy przebrnęli przez polityczno-ekonomiczne dziejowe zawieruchy, w największe tarapaty wpadli wszak - i to wcale nie tak dawno - w wyniku problemów wynikających z działań wewnątrz klubu. Plejada zwykłych cwaniaków korzystających z naiwności(?) miasta pompującego miliony do ich kieszeni, kreatywna księgowość maskująca zwykłe oszustwa, które przekładały się na potężne długi, oraz wynikająca z tych działań całkowita katastrofa sportowa nie dawały wielkiej szansy na uratowanie tonącego i płonącego okrętu. I dopiero w tej perspektywie dają wyobrażenie o skali akcji ratunkowej, okupionej gigantycznym wysiłkiem organizacyjno-finansowym.

A przecież można było tego uniknąć. Sygnały o nadchodzącym armageddonie były oczywiste, tyle, że nikt nie chciał ich dostrzec. Bicie na alarm przez wyżej podpisanego traktowano, także w środowiskach kibicowskich, jako efekt rzekomej antypatii, zwłaszcza gdy opisywałem i krytykowałem finansowanie prywatnego przedsięwzięcia Dariusza Smagorowicza z publicznych pieniędzy, bez jakiejkolwiek kontroli nad ich wydawaniem...

Patrząc z perspektywy czasu, w dniu 102 urodzin Ruchu i zbliżającej się ósmej rocznicy nigdy nie zrealizowanej zapowiedzi ówczesnego właściciela Niebieskich o pozwaniu mnie do sądu za naruszanie dobrego imienia, mam jednak nieskromne przeświadczenie, że ówczesna dziennikarska i osamotniona donkiszoteria stanowiła część fundamentu, na którym w Chorzowie trwa obecna odbudowa Ruchu, a za której powodzenie trzeba wciąż trzymać kciuki. Mogę więc chyba nieco wypiąć pierś po order, w takim staropolskim zwyczaju, według którego sukces ma bardzo wielu ojców...

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera