Rajza po bytomskich lumpeksach. Czy to się opłaca?

Bytom to bez dwóch zdań nadal kraina lumpeksów. Chociaż wydaje się, że jest ich zdecydowanie mniej, niż kiedyś, wciąż na ulicy Dworcowej witają nas szyldy zachęcające do zrobienia zakupów w sklepach z tanią odzieżą. Czy to się faktycznie opłaca? Jakie są aktualnie ceny w lumpeksach i czy wciąż konkurują z sieciówkami? Sprawdziliśmy.

Co jest najważniejsze podczas zakupów w lumpeksie? Oczywiście dzień dostawy. To właśnie wtedy nowe ubrania przychodzą do sklepu i właśnie wtedy są najdroższe.

W tym przypadku nowe ubrania dostaniemy we wtorek. Najtaniej zrobimy zakupy natomiast w poniedziałek. Będziemy się musieli liczyć z tym, że większość "perełek" zostanie w tym dniu już wykupiona. Niestety nie wszystkie lumpeksy w Bytomiu przy ul. Dworcowej mają wywieszony cennik. Przechadzając się po mieście znaleźliśmy tylko dwa sklepy z takim plakatem.

O dziwo większość lumpeksów na ul. Dworcowej w Bytomiu oferuje zakup odzieży na sztuki. Powinniśmy więc zastanowić się czy faktycznie warto w ogóle wchodzić do second handów. Możliwe, że w podobnej cenie dostaniemy nową rzecz w odzieżowym sklepie.

- Po jakiej cenie jest ten biały t-shirt? - pytamy w jednym z bytomskich lumpeksów. Był wtorek. Na metce nie było żadnej znanej marki.
- Dzisiaj jest 20 proc. obniżki, więc 31 zł - odpowiada nam sprzedawczyni.

W normalnej cenie w lumpeksie bluzka kosztowała więc 38.75. Tego typu t-shirt można kupić w zwykłym sklepie odzieżowym po podobnej cenie.

Gdy jednak dobrze poszukamy, wciąż możemy znaleźć lumepksy, w których można kupić ubrania na wagę. Dlaczego warto tam właśnie robić zakupy? Kupując kaszmirowe swetry czy jedwabne koszule, zapłacimy o wiele mniej niż, gdy ubranie jest z góry wyceniane. Jeśli znów polujemy na kurtki czy dżinsowe spodnie, który z reguły ważą więcej, warto wybrać lumpeks z wyceną na sztuki. Teraz jednak, ze względu na pogodę ubieramy się lżej, a co się z tym wiąże, szukamy ubrań, które są lekkie. Warto więc na wiosnę zwrócić uwagę, czy przy kasie stoi waga.

Adidas, Nike, a nawet Louis Vuitton czy Gucci - możecie być pewni, że jeśli dobrze "poszperacie", znajdziecie te marki w Bytomiu i chociaż czasem cena może wydawać się wygórowana jak na lumpeks, warto sprawdzić ile dane ubranie jest warte w internecie. Jeśli odzież jest w dobrym stanie, a w tym temacie nie można bytomskim lumpeksom nic zarzucić, nie ma co się zastanawiać. Bytom zaspokoi potrzeby wszystkich miłośników markowych ciuchów.

W lumpeksach możemy odnaleźć ubrania o najlepszym składzie. Nie brakuje w nich bawełnianych koszul, jedwabnych bluzek, kaszmirowych i wełnianych swetrów czy skórzanych kurtek. W second handzie warto też rozejrzeć się za ubraniami z dżinsu. Na bawełnę, wiskozę, czy na odzież z lnu też warto zwrócić uwagę. Takie ubrania są znacznie trwalsze niż te z sieciówek.

Stali bywalcy lumpeksów radzą, aby odpuścić sobie kupowanie w sklepie z używaną odzieżą takich rzeczy jak bielizna czy kostiumy kąpielowe.

Ubrania, które możemy kupić w lumpeksie pochodzą z różnych krajów, a co się z tym wiąże, rozmiarówki "rządzą się swoimi prawami". Przykładowo ubranie sprowadzone z Chin o rozmiarze M będzie mniejsze niż z USA, o tym samym rozmiarze. Musimy mieć tego świadomość wybierając się na zakupy do second handu.