Raków Częstochowa w pierwszym meczu III rundy Ligi Konferencji Europy pokonał Spartak Trnava 2:0. Rewanż zostanie rozegrany 11 sierpnia o godzinie 18 na stadionie przy ulicy Limanowskiego. Zwycięzca dwumeczu w ostatniej rundzie kwalifikacji zmierzy się ze zwycięzcą z pary Sparta Praga - Panathinaikos Ateny (pierwsze spotkanie 2:0).
- Dwumecz jeszcze nie jest rozstrzygnięty - podkreśla trener Marek Papszun. - Spodziewamy się, że Spartak zaatakuje. Nie ma nic do stracenia, tak zaczął zresztą w pierwszym meczu. Jak jednak Spartak nie zacznie to my jesteśmy na każdy sposób przygotowani - kwestią otwartą jest realizacja założeń. Po słabszym meczu z Górnikiem liczę, że Raków wróci do "formy codziennej" i rozegra dobry mecz.
Raków ma problemy kadrowe. W kadrze nie ma przechodzących rehabilitację Igora Sapały, Vladana Kovacevicia, Andrzeja Niewulisa, Tomasa Petraska i Marcina Cebuli oraz kontuzjowanego Bena Ledermana.
- Niestety to poważny uraz, który piętrzy nasze problemy. W zeszłym sezonie radziliśmy sobie jednak nie z takimi problemami - dodał Papszun.
Sędzią spotkania będzie Holender Allard Lindhout. Biletów w sprzedaży już nie ma. Kibice wykupili wszystkie wejściówki.
Transmisję z meczu Raków Częstochowa - Spartak Trnava przeprowadzi TVP Sport.
Zobaczcie zdjęcia z treningu Rakowa Częstochowa przed meczem ze Spartakiem Trnava i konferencji prasowej Marka Papszuna.
Nie przeocz
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?