Reforma edukacji w Śląskiem: Druga gmina zdecydowała się skierować do sądu skargę na Kuratorium Oświ

W Żarkach władze miasta i gminy postanowiły, że nowoczesny, oddany do użytku w 2011 roku budynek gimnazjum zostanie przekształcony w żłobek oraz oddziały przedszkolne. Zaś wszystkie dzieci z miasta będą uczyć się w jednej 8- letniej szkole podstawowej. Ten pomysł nie spodobał się części rodziców, którzy uważają, że powinny być dwie szkoły podstawowe. Swoje obawy zgłosili do kuratorium. Pod listem w tej sprawie podpisało się ponad 200 osób. Klemens Podlejski, burmistrz Żarek, od razu zaznacza, że w tym samym czasie do kuratorium wpłynęło pismo za utworzeniem w mieście jednej szkoły podstawowej. Pod nim swój podpis złożyło ponad 400 osób.

Jak podkreślają pracownicy kuratorium, z ich analiz wynika, że zaprojektowane rozwiązanie spowoduje "pogorszenie warunków realizacji obowiązku szkolnego przez uczniów zamieszkałych w obwodzie szkoły m. in. poprzez zwiększenie współczynnika zmianowości, ograniczenie dostępu do czytelni, pogorszenie (i tak trudnych) warunków realizacji zajęć wychowania fizycznego". Dlatego Śląska Kurator Oświaty Urszula Bauer, uznała, że lepszym rozwiązaniem jest zwiększenie liczby szkół podstawowych. W opinii do uchwały zaleciła, by Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarkach przekształcić w ośmioletnią szkołę podstawową.

- Gimnazjum funkcjonuje w nowoczesnym budynku, dostosowanym do potrzeb uczniów niepełnosprawnych (podjazd, winda, toalety). Posiada bardzo dobrą bazę do realizacji zadań dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych - podkreślają urzędnicy.

INTERAKTYWNA MAPA ZMIAN W WOJ. ŚLĄSKIM. KLIKNIJ I SPRAWDŹ REFORMĘ EDUKACJI W SWOIM MIEŚCIE

Burmistrz Podlejski nie zgadza się z argumentami kuratorium. Jego zdaniem zachowanie w mieście jednej podstawówki nie pogorszy jakości i warunków nauczania. - W mojej opinii Śląska Kurator Oświaty przekroczyła swoje kompetencje. Dostosowanie sieci szkół jest zadaniem własnym samorządu - komentuje w rozmowie z DZ. Zaznacza, że decyzja o zachowaniu jednej podstawówki została podjęta po szerokich konsultacjach, w których brali udział nauczyciele, rodzice, samorządowcy czy przedstawiciele kuratorium.

- W budynku szkoły podstawowej obecnie uczy się 340 uczniów, po dołączeniu klas siódmych i ósmych ich liczba wzrośnie do 430-440. Tymczasem bez problemu pomieści się w nim ponad 800 uczniów, dlatego nie ma mowy o wprowadzeniu dwuzmianowości czy przeprowadzaniu zajęć wychowania fizycznego w gorszych warunkach - komentuje burmistrz.

Anna Kij z Kuratorium Oświaty w Katowicach, koordynator ds. wdrażania reformy edukacji w woj. śląskim tłumaczy, że kiedy skarga wpłynie do kuratorium, zgodnie z przepisami zostanie skierowana do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Sąd ma 30 dni na jej rozpatrzenie. Przypomina też, że jednym z głównych celów Śląskiej Kurator Oświaty jest zaakceptowanie takich rozwiązań, które przynoszą uczniom jak najkorzystniejsze warunki nauki, wychowania i opieki. - Mają uwzględniać obowiązujące przepisy prawa, naukę i pracę w jednozmianowej, dobrze wyposażonej szkole. Bardzo ważne jest również wykorzystanie nowoczesnej, wybudowanej ze środków publicznych, szkoły w takim celu, na jaki została przeznaczona - podkreśla Kij.

KONIECZNIE PRZECZYTAJ: LIST OTWARTY PREZYDENTA DĄBROWY GÓRNICZEJ

Podobne kroki zapowiedział Zbigniew Podraza, prezydent Dąbrowy Górniczej. "Zgodnie z wymogiem kuratora 1 września musimy w Dąbrowie Górniczej otworzyć 4 nowe szkoły podstawowe zlokalizowane w pobliżu szkół już istniejących. Ze względu na małą liczbę uczniów, żadna z nich nie będzie w pełni wykorzystana, a wyremontowane budynki z nowoczesnym zapleczem będą świeciły pustkami" - napisał w liście otwartym do mieszkańców Podraza. Decyzja w sprawie złożenia skargi już zapadła. Zostanie złożona w najbliższych dniach.