Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzina zastępcza pilnie potrzebna. Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Bielsku-Białej rusza z kampanią promocyjną

JAK
Irena Bodzek  od 15 lat prowadzi rodzinny dom dziecka w Czechowicach-Dziedzicach. Mirosława Jendrzej z Wilkowic od 3 lat jest rodziną zastępczą. Obie panie mają własne dzieci, ale postanowiły podzielić się miłością z obcymi maluchami, które nie miały dotąd szczęścia w życiu.
Irena Bodzek od 15 lat prowadzi rodzinny dom dziecka w Czechowicach-Dziedzicach. Mirosława Jendrzej z Wilkowic od 3 lat jest rodziną zastępczą. Obie panie mają własne dzieci, ale postanowiły podzielić się miłością z obcymi maluchami, które nie miały dotąd szczęścia w życiu. Materiały Prasowe
Rodzin zastępczych szuka w powiecie bielskim Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Bielsku-Białej. - Mamy sześcioro wychowanków ponad stan w naszej placówce w Czechowicach-Dziedzicach. Niestety, ta tendencja utrzymuje się od jakiegoś czasu. Ruszyliśmy z dużą kampanią promocyjną w każdej gminie. Marzy nam się, by każde dziecko wychowywało się w rodzinie zastępczej - mówi Katarzyna Olszyna, dyrektor bielskiego PCPR.

Rodzina zastępcza w powiecie bielskim. Ruszyła akcja

Akcję widać już w niektórych gminach. W ośrodkach zdrowia, ośrodkach kultury i bibliotekach pojawiły się plakaty i ulotki, a w gazetkach samorządowych i na stronach internetowych informacje na ten temat.

- Uzgodniliśmy, że w każdej gminie na jednej imprezie w przyszłym roku będzie nasz punkt konsultacyjny. Każdy będzie mógł podjeść i zapytać, jak wygląda życie w rodzinie zastępczej, jakie oferujemy wsparcie- mówi Olszyna. Dodaje, że do działań mają się włączyć także parafie z diecezji bielsko-żywieckiej. - Jestem po rozmowach z ks. bp. Romanem Pindlem, który wyraził wsparcie dla naszej akcji – mówi szefowa PCPR.

Nie tylko małżeństwo może zostać rodzicem zastępczym

Urszula i Jan Wawrzeczko prowadzą od 25 lat rodzinny dom dziecka w Janowicach. Przez ich dom „przewinęło się” 35 dzieci.
Z kolei przykład Moniki Frankiewicz z Mazańcowic pokazuje, że nie tylko małżeństwa mogą tworzyć rodzinę zastępczą. Pani Monika sama opiekuje się szóstką dzieci, w tym dwójką adoptowanych.

- Od zawsze marzyłam o dużej rodzinie, kocham zajmować się dziećmi - mówi.

Mając 18 lat postanowiła, że jeśli nie założy własnej rodziny, stworzy taką dla obcych maluchów. Teraz zdradza, że to była najlepsza decyzja w jej życiu. Obie panie przekonują, że bywa trudno, ale to nie jest praca, a ich całe życie.

Ambasadorami akcj PCPR mają być… same rodziny zastępcze.

- To nasi superrodzice. Dziękujemy im i chcemy się nimi chwalić - mówi Katarzyna Olszyna.

W powiecie bielskim jest około 120 rodzin zastępczych, ale aż 70 procent z nich to rodziny spokrewnione, co oznacza że dziecko trafia pod opiekę dziadków lub rodzeństwa. Zawodowych rodzin zastępczych jest tylko 11.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera