- Wprowadziliśmy zakaz, bo rowerzyści i motocykliści urządzali sobie tutaj wyścigi - twierdzi Waldemar Ziaja, prezes Stowarzyszenia Kupców Targowiska Wały Dwernickiego.
- Owszem, mogą tu jeździć jednoślady, ale po godzinach handlu. Jest to bowiem droga - łącznik należąca do miasta.
Zakaz pojawił po tym, jak na ryneczku rowerzysta wjechał w pieszego.
- Mamy tutaj duży ruch i nie możemy pozwolić sobie na takie wypadki - dodaje Ziaja.
Osoby, które przyjadą na Wały Dwernickiego na zakupy mogą zostawić swoje dwa kółka na stojakach ustawionych przed wejściem na ryneczek od strony alei NMP i ul. Lelewela, oraz przy wejściu na kładkę nad torami kolejowym, w środku pasażu.
Opinie klientów bazaru na temat zakazu wjazdu rowerów są podzielone.
- To koszmar, idzie człowiek z zakupami, a tu nagle ociera się o niego pędzący rowerzysta - mówi częstochowianka Anna Golińska.
Ale ci, którzy po zakupy przyjeżdżają na dwóch kółkach nie zamierzają z tego rezygnować.
- Mam zamontowane na rowerze dwa kosze i torbę, po to, aby nie nosić towaru - mówi Stefan Kunicki. - Nie zamierzam zostawiać roweru na stojakach. Robię zakupy nie tylko dla siebie, ale także dla sąsiadów, leciwych ludzi, którzy nie wychodzą z domu.
Marek Warta chce z kolei mieć możliwość przejazdu na rowerze przez targowisko do swojego bloku przy ul. Lelewela, bo Wały Dwernickiego są łącznikiem tej ulicy z al. Najświętszej Maryi Panny.
Marta Górska, rzeczniczka Miejskiego Zarządu Dróg i Transportu, twierdzi tymczasem, że ta instytucja nie musiała wydawać zgody na ustawienie zakazu wjazdu rowerów, gdyż jest to teren prywatny.
Faktycznie, Stowarzyszenie Kupców wydzierżawiło go od miasta na 15 lat.
Z tego powodu ani strażnicy miejscy, ani policjanci nie mogą egzekwować łamania zakazu wjazdu przez cyklistów. Z kolei administracja targowiska nie może nakładać mandatów na rowerzystów lekceważących zakaz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?