Ruda Śląska i Zabrze – czy w miastach jest koroner? Kto wystawia akt zgonu w nagłych sytuacjach?

Jak wyjaśnia Adam Nowak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Ruda Śląska, samorząd ma podpisaną umowę z lekarzem koronerem na stwierdzanie zgonów. Usługa jest realizowana w godz. 18.00-6.00 oraz w soboty, niedziele i święta, a więc w czasie, gdy nie funkcjonują placówki podstawowej opieki zdrowotnej.

- Zgodnie z zawartą umową, przybycie lekarza do miejsca stwierdzenia zgonu musi nastąpić w ciągu 2 godzin. Ale to wynika tylko z warunków umowy i postępowania przetargowego – wyjaśnia Adam Nowak.

Rzecznik rudzkiego urzędu tłumaczy również, że zgon i jego przyczyna powinny być ustalone przez lekarza, który leczy chorego. W sytuacji, gdy nie jest to możliwe, stwierdzenie zgonu oraz jego przyczyny powinno nastąpić w drodze oględzin dokonywanych przez lekarza. W przypadku braku lekarza, zgon może zostać również stwierdzony przez inną osobę, która została powołana do tej czynności przez właściwego starostę.

- Przy czym koszty tych oględzin i wystawionego świadectwa nie mogą obciążać rodziny zmarłego – tłumaczy Adam Nowak.

Rudzki rzecznik wyjaśnia ponadto, że przepisy prawa, a konkretnie Rozporządzenie Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 3 sierpnia 1961 r. w sprawie stwierdzania zgonu i jego przyczyny dopuszczają w szczególnych sytuacjach wydłużenie czasu stwierdzenia zgonu do 12 godzin.

Dawid Wowra, rzecznik prasowy zabrzańskiego Urzędu Miasta, wyjaśnia dodatkowo, że samorządy nie mają obowiązku zawierania umów z lekarzem koronerem. Podkreśla jednocześnie, że sytuacja w Zabrzu jest uregulowana i miasto, wzorem Rudy Śląskiej lub Gliwic, również ma podpisaną umowę z lekarzem, który w nieprzewidzianych sytuacjach może wystawić akt zgonu.

O szokującej sprawie z Katowic można przeczytać więcej w naszym artykule.