Rybnik. Restauracja Browar Rybnik - Kufle & Kuchnia jest już otwarta. W lokalu można się napić piwa z lokalnego browaru i smacznie zjeść

Adres Staszica 4 i lokal właściwie w samym centrum Rybnika, nieco schowany od głównej ulicy, nieopodal Placu Wolności, to miejsce, które na kulinarnej mapie miasta znajduje się od lat. To tam przez dokładnie ćwierć wieku funkcjonowała kultowa Tawerna. Przed rokiem została ona zamknięta, ale miejsce po niej nie jest już puste. Lukę wypełniła nowa restauracja Browar Rybnik - Kufle & Kuchnia.

Jak można wywnioskować z nazwy, lokal będzie serwował piwa, a także różnego rodzaju posiłki. Jeśli chodzi o te pierwsze - co również wynika z nazwy restauracji - będą to piwa lokalnego Browaru Rybnik. A co w kwestii dań?

- Stwierdziliśmy, że chcemy postawić na kuchnię, którą można połączyć z piwem. Ale wiemy też, że gusta zmieniają się, więc znajdziemy też dania wegetariańskie, troszeczkę bardziej lekkie. Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie - mówi Adam Rojek, właściciel nowej restauracji.

Otwarcie nowej restauracji było huczne. Udział wzięli w nim m.in. prezydent Rybnika, Piotr Kuczera, czy Mateusz Banaszkiewicz z Kabaretu Młodych Panów, czy Ludmiła Student, która sama latami prowadziła lokal w Rybniku - Kulturalny Club.

Osoby, który wzięły udział w oficjalnej inauguracji działalności lokalu pozytywnie wyrażały się na jego temat. - Jest fajnie, klimatycznie - krótko i zwięźle mówią nam Kamil i Alicja.

W otwarcie restauracji Browar Rybnik - Kufle & Kuchnia wpisał się też koncert, który dał Piotr Tkocz. Jak zapewnia właściciel, sztuka ma być częścią lokalu.

- Myślimy, że jest to przestrzeń na tyle wyjątkowa i ciekawa, bo to zarazem centrum Rybnika, a z drugiej strony nieco od niego z dala, więc te okoliczności stwarzają atmosferę do takiego rodzaju wydarzeń kulturalnych i na pewno będzie ich tutaj więcej - zapewnia Adam Rojek.

Elementem sztuki w restauracji jest też mural, który zdobi jej fasadę. Przedstawia on dużego kozła, trzymającego dwa browary. - Nawiązuje on do historii browarnictwa i do naszej knajpy - zauważa Adam Rojek, dodając, że dzieło jest odwzorowaniem grafiki, która w 1934 roku pojawiła się na łamach gazety Sztandar Polski Gazeta Rybnicka.