Rybnik. Zamiast solą oblodzony chodnik sypią kawą. Kawiarnia Silesija zaprasza na kawkę bo "fusy same się nie zrobią"

Rybnik. Zamiast solą oblodzony chodnik sypią kawą. Kawiarnia Silesija zaprasza na kawkę bo "fusy same się nie zrobią"

Eksperymentalną metodę radzenia sobie z oblodzonymi chodnikami wprowadzono najpierw we Lwowie, gdzie zamiast solą czy piaskiem, posypuje się je fusami kawy. Teraz nietypową metodę postanowili wypróbować właściciele Kawiarni Silesija w rybnickiej dzielnicy Paruszowiec-Piaski.

Kochani jest sprawa! Jak widzicie jest zima... A jak jest zima to musi być zimno. No i przy okazji ślisko niestety też... Dlatego od wczoraj, by nikomu nic się nie stało, posypujemy nasze odśnieżone podejście... fusami z kawy. I to działa! Jest ekologicznie, przyjaźnie dla środowiska i łapek naszych czworonożnych przyjaciół, którzy też często do nas wpadają - informują właściciele kawiarni Silesija.

Od razu też zapraszają mieszkańców, by pomogli w zgromadzeniu materiału do walki z oblodzonymi chodnikami.

Koniecznie musicie wpadać do nas jak najczęściej na kawę, bo fusy same się nie zrobią a my tyle kawy same nie damy rady wypić... Zapraszamy tradycyjnie już od jutra. Kawa czeka od 12.00 do 17.00 - zapraszają właściciele kawiarni Silesija.

Przypomnijmy, eksperymentalną metodę użycia fusów z kawy do zimowego utrzymania dróg, wprowadzili już lwowianie.

– Na taki nietypowy pomysł wpadła doradczyni burmistrza Lwowa Iryna Orszak. Dowiedziała się o nim z internetu i postanowiła spróbować zastosować kawę do posypywania ośnieżonych chodników w zastępstwie piasku i soli. Do współpracy przy projekcie zgłosiło się kilka kawiarni, które przekazały kilkadziesiąt kilogramów fusów. Zalet takiego rozwiązania jest kilka: wykorzystanie odpadów, poprawa jakości gleby, ochrona psich łap oraz aromat dodający energii spacerowiczom – czytamy na blogu o ekologii Green Projects.

Pomysłem ze Lwowa zainspirowali się już urzędnicy Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie, którzy fusami z kawy chcą sypać alejki w parkach. Zaapelowali już do właścicieli kawiarni, którzy chcą wziąć udział w eksperymencie, by się zgłaszali.