Skarga na seksistowskie wypowiedzi szefa Rady Miejskiej w Bytomiu

Spotkanie odbyło się 12 października.

- W trakcie spotkania Mariusz Janas używał stwierdzeń odbiegających od tematyki spotkania, a mianowicie „uprawiał” politykę i dlatego udzielając odpowiedzi użyłam mniej więcej następujących słów: „Panie Janas, to jest spotkanie związkowe, w związku z czym bardzo proszę nie uprawiać teraz gry politycznej - tłumaczy w skardze Dominika Gawryś-Gwiazda.

„Prezydent jest dupiaty"
Dominika Gawryś-Gwiazda dodaje, że przewodniczący RM miał właśnie wtedy (w chwili, kiedy padły te słowa, Gawryś-Gwiazda nie była tego świadkiem) - jak jej przekazał jeden ze świadków tego spotkania, użyć zwrotu o „robieniu lodów prezydentowi”.

- Poza tymi słowami pan Mariusz Janas użył jeszcze zwrotu, że „Prezydent jest dupiaty” - dodaje.

Dokładnie Mariusz Janas miał powiedzieć: „To nie jest żadna gra polityczna i podpisanie jest typowym postawieniem loda prezydentowi”. Słowa te miały zostać skierowane do członków zarządu organizacji związkowej Bytomskich Mieszkań.

Pani Dominika podkreśla, że przewodniczący RM w „potrójny sposób podeptał naszą godność: jako człowieka, jako kobiety i jako związkowca walczącego o prawa pracownika”.

- Niestety, pan Mariusz Janas wykazał się nie tylko brakiem dobrego wychowania, ale przede wszystkim seksistowskim podejściem do kobiet i brakiem do nich jakiegokolwiek szacunku - zaznacza, dodając, że to nie pierwsza taka sytuacja. - Pół roku temu, nie pamiętam dokładnie, zwrócił się do mnie w następujący sposób: „Skoro masz takie długie nogi to czy masz też długi tunel” - dodaje.

Przedstawicielka związków złożyła skargę do władz miasta, ale zapowiedziała, że wystosuje odpowiednie pismo do Jarosława Kaczyńskiego, prezesa Prawa i Sprawiedliwości, czyli do szefa partii, której członkiem jest Mariusz Janas. Pod skargą poza Dominiką Gawryś-Gwiazdą podpisały się też Lila Tkacz oraz Sonia Turek.

To paszkwil oraz pomówienia
Przewodniczący Rady Miejskiej w oświadczeniu przesłanym do naszej redakcji zaznacza, że zawarte w piśmie zarzuty to oszczerstwa i pomówienia. Podkreśla, że to kolejne działania mające zastraszyć opozycję przygotowującą się do referendum w sprawie odwołania prezydenta Bytomia.

- Oświadczam, iż tego typu zachowania tolerować nie będę. Udzieliłem już pełnomocnictwa kancelarii adwokackiej, która w moim imieniu skieruje prywatny akt oskarżenia przeciwko osobom, których podpisy widnieją pod kolportowanym paszkwilem - podkreślił Mariusz Janas.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Czy dostałbys się do policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT

Wypadek koszmar: TIR spadł z wiaduktu w Katowicach ZDJĘCIA

Znasz język śląski? Przetłumacz te zdania QUIZ JĘZYKOWY II

Kuchenne rewolucje w Katowicach ze skandalem w tle WIDEO

tyDZień - informacyjny program Dziennika Zachodniego