Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ślązak z niemieckiej policji ratował Żydów [HISTORIA DZ]

Marcin Zasada
Wycinki prasowe, dokumentujące historię Ernsta Motzko
Wycinki prasowe, dokumentujące historię Ernsta Motzko arc.
To historia niezwykła i zupełnie nieznana. Ślązak, czy jak kto woli, Niemiec urodzony w Katowicach, podczas drugiej wojny światowej uratował w swoim mieście dwie żydowskie rodziny. Nazywał się Ernst-Bruno Motzko. Był bohaterem, którego czyny zostały zapomniane jeszcze za jego życia. Nic więc dziwnego, że i po śmierci mało kto na Śląsku o nim pamięta.

Odważny człowiek, zupełnie jak Schindler

Na jego ślad natknąłem się przypadkowo, podczas studiowania zagranicznych archiwów prasowych w związku z inną sprawą. W żydowskiej gazecie "Aufbau", wydawanej wtedy w Nowym Jorku (dziś w Zurychu), znalazłem wzmiankę zatytułowaną "Odważny człowiek Motzko". Pokrótce przedstawiono w nim mężczyznę, którego autor artykułu porównał do słynnego Oskara Schindlera, niemieckiego przedsiębiorcy. Tego samego, który w czasie wojny ocalił przed Holocaustem swoich żydowskich robotników. Tego samego, o którym Steven Spielberg nakręcił film "Lista Schindlera".

Motzko, rocznik 1899, urodził się i mieszkał w Katowicach. Na Śląsku był funkcjonariuszem Luftschutzpolizei, niemieckiej policji przeciwlotniczej, która zajmowała się zabezpieczaniem miast podczas bombardowań. Jej członkowie odpowiadali za ochronę ludności cywilnej, prowadzenie ewakuacji, a po zakończeniu nalotów - kierowali akcjami ratunkowymi. Samoloty aliantów rzadko zapuszczały się na Śląsk, ale Motzko miał inną misję do wypełnienia.

Uratował Żydów, bo obiecał przyjacielowi

Gdy pod koniec lat 30. w Niemczech nasilały się prześladowania Żydów, Ernst obiecał swojemu przyjacielowi z Bytomia (wtedy był to Beuthen - po plebiscytowym podziale Śląska, miasto zostało po stronie niemieckiej), doktorowi Martinowi Dzialoszynskiemu (oryginalna pisownia nazwiska), że zaopiekuje się jego matką i siostrą. Obie trafiły do nowo utworzonego getta w Sosnowcu (powstało w 1940 roku). Motzko miesiącami przynosił im jedzenie i lekarstwa, a gdy w 1942 roku rozpoczęła się likwidacja i kolejne transporty ruszały do Auschwitz, "Odważny człowiek z Katowic" zaplanował i przeprowadził ewakuację obu kobiet. A przy okazji, uratował jeszcze kogoś. Z getta wydostał trzyosobową rodzinę Dreyfussów.

Wszyscy uciekinierzy znaleźli bezpieczny azyl w jego domu. Motzko chronił ich, żywił, pomagał, często z narażeniem własnego życia. Wybawca i wybawieni razem przetrwali wojenny koszmar. Gdy w 1945 roku hitlerowcy opuścili Katowice, Motzko po raz pierwszy mógł wyjść na ulicę razem ze swoimi współlokatorami. Nie wiadomo, co działo się z nim po wkroczeniu na Śląsk Armii Czerwonej, tym bardziej że Sowieci wyzwalając tę część okupowanej Polski specjalnie nie przebierali w środkach. Problem w tym, że o panu Ernście w ogóle niewiele wiadomo. Jak ustaliliśmy, po wojnie mieszkał w Bremie oraz w Essen.

Motzko - sprawiedliwy wśród narodów świata

Do dziś prawdopodobnie nie zachowało się ani jedno zdjęcie bohaterskiego Ślązaka. Żadna jego fotografia nie trafiła nawet do Yad Vashem, Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu w Jerozolimie. To on przyznaje najwyższe izraelskie odznaczenie cywilne nadawane Żydom - medal Sprawiedliwego wśród Narodów Świata. Motzko trafił na listę "Sprawiedliwych" w 1969 r., znów w wyjątkowych okolicznościach.

Audycja w holenderskiej stacji radiowej przybliżyła w 1965 r. losy starszego pana, który w czasie wojny wykazał się niesamowitym bohaterstwem, a dwadzieścia lat po jej zakończeniu wylądował na skraju nędzy. Reportaż poruszył nie tylko Holendrów - zorganizowano zbiórkę pieniędzy dla Ernsta-Bruno Motzki, niedługo potem ruszyła też kampania, która w 1969 roku doprowadziła do wyróżnienia go medalem "Sprawiedliwego".

Przed naszą publikacją w DZ, historia i dokonania Ernsta-Bruno Motzki pozostawały zupełnie nieznane na Śląsku. Nie badali jej w regionie historycy zajmujący się problematyką Holocaustu. Żadne ślady o bohaterskich czynach pana Ernsta nie zachowały się również w Gminie Wyznaniowej Żydowskiej w Katowicach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!