Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sosnowiec: Przez Kazimierz Górniczy przejeżdża autobus-widmo [MAPA]

TOS
Sosnowiec: Przez Kazimierz Górniczy przejeżdża autobus-widmo
Sosnowiec: Przez Kazimierz Górniczy przejeżdża autobus-widmo Dziennik Zachodni
Kuriozalna sytuacja na pograniczu Kazimierza Górniczego. Autobusy linii nr 49 kursującej z Dąbrowy Górniczej do Sławkowa przejeżdżają również przez fragment Sosnowca. Są na nim dwa przystanki: Grabocin Wopistów i Grabocin Kościuszkowców, autobusy się jednak na nich nie zatrzymują. Dlaczego?

Starsi Czytelnicy pamiętają być może dawną trasę pociągu "Solina" łączącego Warszawę z bieszczadzką stacją Zagórz. Pociąg ten na odcinku między Przemyślem a Ustrzykami Dolnymi kursował tranzytem przez terytorium Związku Radzieckiego. Na odcinku ukraińskim eskortowali go czerwonoarmiści, którzy jechali na stopniach wagonów. Z pociągu nie można było oczywiście wysiadać ani do niego wsiadać, a wszystkie drzwi i okna musiały być szczelnie pozamykane.

Zmieniły się czasy. W Bieszczady trudno dziś dojechać pociągiem, a sytuację podobną do tej z granicy polsko-radzieckiej obserwować można w Grabocinie na pograniczu Dąbrowy Górniczej i Sosnowca. Kursuje tędy łącząca Dąbrowę Górniczą ze Sławkowem linia autobusowa nr 49. Autobusy kursują również przez fragment Sosnowca - ulicami Wopistów i Kościuszkowców. Na sosnowieckim fragmencie trasy znajdują się dwa przystanki: Grabocin Wopistów i Grabocin Kościuszkowców, które jednak autobusy - używając komunikacyjnego slangu - "robią na przelocie", czyli nie zatrzymują się. Jeśli "49" ktoś z pasażerów chce podjechać do tej części Sosnowca, może to oczywiście zrobić, ale wysiąść musi albo przed, albo za granicą naszego miasta i sosnowiecki odcinek przejść pieszo. Taka przygoda przytrafiła się naszej Czytelniczce.

- Jechałam z Dąbrowy doKazimierza. Nie było akurat "28", więc wsiadłam w "49" myśląc, że wysiądę na ul. Wopistów i kawałek podejdę. W tym miejscu wstałam, nacisnęłam przycisk, ale kierowca nawet nie zwolnił mówiąc, że on tu nie ma przystanku. Wypuścił mnie dopiero znów w Dąbrowie i musiałam iść dwa razy dłużej - mówi.

O to, dlaczego w Grabocinie ma miejsce tak kuriozalna sytuacja, zapytaliśmy w organizatorze komunikacji na terenie Śląska i Zagłębia - czyli Komunikacyjnym Związku Komunalnym Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. - Rzeczywiście, taka sytuacja ma miejsce. To kwestia ustaleń sprzed wielu lat. Sytuacja wygląda w ten sposób, że Sosnowiec nie ponosi kosztów utrzymania tej linii. Dlatego właśnie autobusy nie zatrzymują się w Sosnowcu - poin-formowała nas Anna Koteras, rzeczniczka prasowa KZK GOP. - Nie otrzymywaliśmy głosów od urzęd-ników, ani od pasażerów, by ten autobus w Sosnowcu się zatrzymywał. Jeżeli będzie takie zapotrzebowanie i chęć ze strony miasta, może się to zmienić - dodaje.

Sprawę znają także sosnowieccy urzędnicy. Okazuje się, że do tego, by "49" zatrzymywało się na dwóch przystankach w Sosnowcu potrzebna jest kwota około 3-4 tysięcy złotych miesięcznie... - Wydział Dróg rozezna tę sprawę. Chcemy wiedzieć, czy cała gra jest warta świeczki - zapowiada Krzysztof Polaczkie-wicz z Biura Prasowego sosnowieckiego Urzędu Miasta.

Co ciekawe, ewentualna zmiana organizacji linii, czyli umożliwienie jego zatrzymywania się na terenie Sosnowca stworzy problemy dla mieszkańców Dąbrowy Górniczej. Teraz jadąc z Grabocina do Strzemieszyc kursuje się w ramach jednej strefy. Gdy autobus zacznie zatrzymywać się na terenie Sosnowca, pasażerowie będą musieli kupować droższe bilety!

Kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie, tego jeszcze nie wiadomo. Na razie wciąż kursuje on przez Sosnowiec na zasadzie legendarnej "Soliny". Bogu dziękować, na sosnowieckim odcinku nie muszą go na razie eskortować samochody straży miejskiej...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!