Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straż miejska: za i przeciw. Czy strażnicy miejscy są efektywni i warci wydatków na ich utrzymanie?

Aldona Minorczyk-Cichy
Czy straż miejska jest przydatna, a jej utrzymanie opłacalne?
Czy straż miejska jest przydatna, a jej utrzymanie opłacalne? Karina Trojok
Pilnują porządku czy tylko nakładają mandaty? Opinie o strażnikach miejskich są skrajnie różne. Według danych MSW, aż 67 proc. mandatów strażnicy nałożyli za wykroczenia drogowe

Brutalna interwencja Straży Miejskiej w Szczecinku - pobicie młodego chłopaka - każe się nam ponownie zastanowić nad sensem istnienia tych formacji. Przydatna czy też nie? Na pewno droga. Ale czy warta wydanych na nie milionów złotych?
MSW publikuje raport z działalności straży miejskich w ubiegłym roku. Nie ma wątpliwości. Aż 67 procent mandatów wręczanych przez strażników dotyczyło wykroczeń na drodze.

Bronisław Jacek Pruchnicki, doradca prezydenta Żor, nie żałuje decyzji o likwidacji straży: - Podstawą naszej decyzji było to, że straż w porównaniu z policją ma dość mocno ograniczone kompetencje, a koszt utrzymania wysoki, niewspółmierny do efektów.

Pruchnicki dodaje, że rocznie straż kosztowała miasto około miliona złotych. - Teraz za część tych pieniędzy sfinansowaliśmy etaty dziewięciu policjantów. Ludzie byli bardzo zadowoleni z pojawienia się dzielnicowych. W sumie przekazujemy policji rocznie około 500-600 tysięcy. Mniej niż kosztowało utrzymanie straży miejskiej - podkreśla.

Piotr Saternus, komendant Straży Miejskiej w Siemianowi-cach Śląskich, członek zarządu Krajowej Rady Komendantów, ma inne zdanie. - Straż jest potrzebna, bo ktoś musi dbać o porządek. Nasza praca jest odmienna od policyjnej. My dbamy o szeroko pojęte sprawy porządkowe, te, które przeszkadzają w funkcjonowaniu mieszkańcom.
Co na to wszystko MSW? Z raportu wynika, że w całym kraju strażnicy w ubiegłym roku przeprowadzili ponad 3 mln interwencji. Nałożono ponad 1,6 mln mandatów na prawie 243 mln złotych. Blisko 67 proc. wszystkich ujawnionych przez straże wykroczeń dotyczyło tych popełnionych w ruchu drogowym. Dzięki fotoradarom udało się ujawnić ponad 1,1 mln wykroczeń związanych z łamaniem przepisów ruchu drogowego. Te urządzenia rejestrujące pozwoliły strażom wystawić 940 tysięcy mandatów na ponad 160 mln zł.

Jak się okazuje, w województwie śląskim straże miejskie mają się nieźle. Funkcjonują w 55 miastach i gminach. Więcej jest ich tylko w województwach zachodniopomorskim i wielkopolskim. Nasze jednostki dają pracę 1508 osobom (dane na koniec 2013 roku).

Coraz rzadziej zdarzają się zakusy na ich likwidację. Zaś strażnicy starają się naprawić swój wizerunek. Np. zimą pomagają kierowcom uruchomić auto, kiedy akumulator zawiedzie.
Argumenty na TAK dla dalszego istnienia straży miejskich i gminnych:

  • Straże miejskie wcale nie zastępują, a jedynie uzupełniają działania policji.
  • Kiedy policja zajmuje się sprawami kryminalnymi, tymi większej wagi, straż pilnuje porządku w miastach.
  • Do zadań porządkowych należą mandaty za to, co przeszkadza mieszkańcom w zwykłym, codziennym funkcjonowaniu.
  • Należą do nich na przykład mandaty za jazdę na rowerze po chodniku czy przejściu dla pieszych, przechodzenie przez jezdnię w miejscach niedozwolonych, jazdę na skuterze bez kasku, czy choćby parkowanie na chodniku.
  • Straże miejskie pilnują także, aby w naszych miastach, parkach, lasach nie powstawały dzikie wysypiska śmieci, aby nie palono w piecach domowych śmieciami. Pilnują porządku, prowadzą też działalność szkoleniowo-wychowawczą.
  • Dlatego liczba mandatów wystawianych przez straże jest mniej więcej równa liczbie pouczeń.
  • Wójt, burmistrz czy prezydent mają wpływ na to, co robią strażnicy. Mogą nakazać usunięcie konkretnego zagrożenia czy choćby źródła nocnego hałasu. Policję mogą oni co najwyżej o to poprosić.

Argumenty na NIE dla dalszego działania straży miejskich i gminnych:

  • Utrzymanie straży miejskich i gminnych jest bardzo drogie, zaś te pieniądze samorządy mogłyby przeznaczyć np. na inwestycje w drogi, edukację.
  • Bardziej niż utrzymywać straże warto dofinansować policję. Można to zrobić finansując dodatkowe etaty, patrole, kupując sprzęt usprawniający pracę funkcjonariuszy.
  • Straże powielają działania policji, która przecież sobie radzi z utrzymaniem bezpieczeństwa i porządku w naszych miastach.
  • Poziom bezpieczeństwa tam, gdzie zlikwidowano straże, wcale się nie pogorszył.
  • Straże głównie zajmują się prześladowaniem kierowców i wystawianiem im mandatów za złe parkowanie. Tak przynajmniej ich działalność odbierają mieszkańcy.
  • Strażnicy nie zawsze są profesjonalistami, nie przechodzą testów psychologicznych. Bywa, że do tego zawodu trafiają osoby przypadkowe.
  • Tam, gdzie zlikwidowano straże, samorządy i mieszkańcy są zadowoleni i podkreślają, że gdyby musiały znowu decydować, to drugi raz ta decyzja byłaby taka sama.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!