Znaki informujące o remoncie pojawiły się na DTŚ w stronę Rudy Śląskiej już w niedzielę wzbudzając mieszane uczucia kierowców. Remont zdecydowanie jest tu potrzebny, pytanie tylko od kiedy i z jakimi utrudnieniami trzeba się liczyć.
Okazuje się, że prace ruszą w najbliższy piątek, od godz. 18 i potrwają do poniedziałku, 20 czerwca do godz. 5.
- Roboty wykonywane będą w weekend, aby maksymalnie zmniejszyć uciążliwości dla kierowców - mówi Bartosz Karcz, wiceprezydent Świętochłowic.
Drogowcy wymienią warstwę ścieralną nawierzchni na dwóch pasach: lewym i środkowym w kierunku Rudy Śląskiej, a dokładnie na odcinku od wiaduktu kolejowego do zjazdu na Rudę Śląską. W tym miejscu, czyli na blisko kilometrze, droga zostanie zwężona do jednego, prawego pasa ruchu i obowiązywać będzie ograniczenie prędkości do 60 km/h.
- Rozpoczynamy wakacyjne remonty ulic w mieście. Prace wykonywane będą w możliwie najkrótszym czasie. Kierowców prosimy o wyrozumiałość - dodaje Bartosz Karcz.
W tym roku na utrzymanie niemal 4-kilometrowego odcinka DTŚ miasto przeznaczy łącznie 540 tys. zł. To więcej niż w zeszłym roku, kiedy na ten cel wydano około 450 tys. zł. Wówczas wymieniono nawierzchnię trzech pasów na wiadukcie nad linią kolejową Katowice-Gliwice, nawierzchnię jednego pasa ruchu w kierunku Rudy Śląskiej, za wiaduktem kolejowym, oraz nawierzchnię dwóch pasów ruchu w obu kierunkach na odcinku od wiaduktu do ul. Bytomskiej. Łącznie prace przeprowadzono na 8 pasach.
Niestety, choć świętochłowicki odcinek DTŚ jest co roku remontowany, to dziur, ubytków i pęknięć nie ubywa. Pęknięcia widać np. na pasach rozbiegowych zarówno w kierunku Rudy Śląskiej, jak i Chorzowa. Odcinek w stronę Katowic ma także duże szpary między poszczególnymi pasami ruchu, z czego największe, na wysokości ul. Żołnierskiej, jadąc w kierunku Chorzowa, mają kilka metrów długości.
Niedawno o stanie świętochłowickiego odcinka DTŚ wypowiadał się na łamach „Dziennika Zachodniego” prof. Kazimierz Kłosek z Wydziału Budownictwa Politechniki Śląskiej.
Profesor stwierdził, że kolejne nakładki i wymiana górnej warstwy nawierzchni, która ma 4-5 cm to rozwiązanie tymczasowe. Rzeczywiście, z roku na rok pogłębia się tu dewastacja i liczba wypiętrzeń, które domagają się poważnego, generalnego remontu.
- Mówimy o milionach złotych, bo tu droga praktycznie powinna być zrobiona od nowa - ocenił prof. Kłosek.
- Choroba jest znacznie poważniejsza i zwykła aspiryna nie wystarczy - podsumował stan nawierzchni na świętochłowickim odcinku średnicówki.
*EURO 2016: Transmisje, relacje, zdjęcia i filmy wideo
*Słońce, palmy i sztuczna Rawa. Tylko się nie kąpcie! ZDJĘCIA + WIDEO
*Ranking Uczelni Wyższych Perspektywy 2016: Ale niesamowity skok śląskich szkół!
*Ile zarabiają pielęgniarki? Oto prawdziwe paski wynagrodzeń
*Nowy abonament RTV, czyli opłata audiowizualna z rachunkiem za prąd ZASADY, KWOTY, ZWOLNIENIA!
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?