To przydrożne tablice z licznikiem wypadków, do których doszło w konkretnym miejscu, i spowodowanych nimi ofiar śmiertelnych (czytaj również na str. 6). Jednak w 2003 r. zarządzająca tablicami Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaprzestała aktualizacji tych zdarzeń. Dlaczego?
Jak się okazało, tylko nieliczni kierowcy zdejmowali tam nogę z gazu, a co trzeci przyspieszał. Raport firmy Data System Group z 2011 r. ostatecznie rozwiał wątpliwości co do sensu istnienia takich tablic. M.in. przy punkcie w Brudzowicach na trasie Katowice - Warszawa aż 85 proc. zbadanych kierowców przyspieszało.
Skoro czarne punkty pogarszają bezpieczeństwo na drogach, to ja się pytam, dlaczego GDDKiA ich po prostu nie usunie? Przydrożne krzyże to dziś bardziej aktualne memento dla kierowców.
CZYTAJ TAKŻE:
Czarne punkty znikną z dróg. Już nie straszą
*SOCZI 2014 - IGRZYSKA OLIMPIJSKIE - RELACJE, ZDJĘCIA, CIEKAWOSTKI
*Najlepsze studniówki 2014 w woj. śląskim ZDJĘCIA + GŁOSOWANIE
*TVP ABC I TV TRWAM NA MULTIPLEKSIE. Jak odbierać, jak przeprogramować dekoder?
*Tak kochają tylko Ślązacy ŚLĄSKI SŁOWNIK MIŁOSNY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?