Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnowskie Góry: Jak wyglądała typowo szychta na grubie? Śląska godka w Zabytkowej Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach na majówkę

Magdalena Grabowska
Magdalena Grabowska
UNESCO po śląsku - to nowa oferta Zabytkowej Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach, wprowadzona podczas tegorocznej majówki.
UNESCO po śląsku - to nowa oferta Zabytkowej Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach, wprowadzona podczas tegorocznej majówki. arc./Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
Śląskiej godki posłuchać można podczas majówki w Zabytkowej Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach. Jak wyglądała typowo szychta na grubie? Jak ciężko fedrowali tarnogórscy gwarkowie? Na te pytania odpowiadają przewodnicy, którzy snują swoją gawędę, odkrywając przed turystami tajniki historii regionu oraz ślonskij godki.

Podczas trwającej teraz majówki możemy się "załapać" na oprowadzanie po Zabytkowej Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach... po śląsku.

Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej (SMZT) jest już kolejną instytucją w regionie, która w ostatnim czasie wprowadziła ofertę oprowadzania po swoim obiekcie po śląsku. Warto dodać, że od połowy kwietnia ofertę oprowadzania w języku śląskim w wersjach dla dzieci i dorosłych oferuje też Muzeum Hutnictwa w Chorzowie.

– Mamy przewodników, którzy na co dzień na stałe oprowadzają w językach: angielskim, niemieckim, czeskim i rosyjskim. Na zamówienie zdarzają się także hiszpański i francuski. Teraz dodaliśmy naszą gwarę. Chcemy się wyróżniać na tle innych, a nas – Ślązaków, na pewno wyróżnia język śląski. To nasze niematerialne dziedzictwo, które chcemy pielęgnować. Dlatego nie wstydzimy się godać i zapraszamy na taką szychę do tarnogórskich podziemi – mówi Zbigniew Pawlak, prezes Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, które zarządza jedynymi w regionie turystycznymi obiektami wpisanymi na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Wywodzące się ze śląskich tradycji „Szczęść Boże” to pozdrowienie górnicze, którego nie trzeba nikomu tłumaczyć i wyjaśniać. Używali go tarnogórscy gwarkowie wydobywający srebro i używają go przewodnicy, rozpoczynając oraz kończąc każdą wycieczkę. Typowe śląskie słowa są obowiązkowymi elementami podczas oprowadzania.

– Zdarzyły nam się grupy z województwa opolskiego, które pytały: "a nie możecie trochę pogodać"? I tak to się zaczęło. Zresztą rozprowiomy na co dzień, bo są my ze Śląska. Jedynie musieliśmy przyswoić określenia typowo górnicze – mówi jedna z przewodniczek, Kornelia Wylężek.

Jak dodaje inny przewodnik, Andrzej Kupka, który już ma na swoim koncie debiut po śląsku, do turystów się mówi po polsku, dlatego trzeba się po prostu przestawić. Była to mała 9-osobowa grupa i na początku był stres, jednak kiedy się umie godać, to z czasem wychodzi to z człowieka naturalnie.
Warto się wybrać.

Nie przeocz

Zobacz także

 

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty