Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tauron Włókniarz Częstochowa - Betard Sparta Wrocław 39:51. Hit kolejki na stadionie przy ulicy Olsztyńskiej w Częstochowie

Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Stacherczak
Tauron Włókniarz Częstochowa podejmował żużlowców z Wrocławia
Tauron Włókniarz Częstochowa podejmował żużlowców z Wrocławia Katarzyna Gwara
WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA - BETARD SPARTA WROCŁAW 39:51. W ramach 11. kolejki PGE Ekstraligi na stadionie żużlowym przy ulicy Olsztyńskiej zmierzyli się liderzy tabeli. Tauron Włókniarz Częstochowa podejmował zawodników z Wrocławia. Niestety biało-zieloni musieli uznać wyższość rywali. Jak na razie najwyraźniej nie mocnych na ekipę z Wrocławia. ZOBACZCIE ZDJĘCIA KIBICÓW W NASZEJ GALERII!

Drużyna TAURON Włókniarza Częstochowa zmierzyła się na Arenie zielona-energia.com z aktualnym liderem rozgrywek PGE Ekstraligi – Betard Spartą Wrocław (11. kolejka). Domowe spotkanie biało-zielonych rozpoczęło się o godzinie 19.15.

Tauron Włókniarz Częstochowa - Betard Spara Wrocław

Zarówno częstochowscy, jak i wrocławscy zawodnicy są w gazie - było więc pewne, że obie drużyny będą zacięcie walczyć o kolejne punkty - w tym oczywiście ten bonusowy - w ekstraligowej tabeli.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA KIBICÓW W NASZEJ GALERII!

Pierwsze spotkanie obu ekip na torze we Wrocławiu zakończyło się minimalnym zwycięstwem gospodarzy. Po meczu na tablicy wyników mieliśmy 46:44.

Drużyna gości w tym sezonie nie miała na swoim koncie żadnej porażki. Lwy chcąc podtrzymać dobrą passę również były głodne zwycięstwa.

Mecz rozpoczął się od upadku i wykluczenia Kacpra Woryny. Madsen rozdzielił parę przyjezdnych - Piotra Pawlickiego i Artioma Łagutę - i przywiózł w tym biegu dwa punkty. Kolejny bieg to remis.

Pierwsza seria startów niestety nie zakończyła się pozytywnie. Biało-zieloni przegrali dwa kolejne biegi 1:5 i po czterech startach drużyna z Częstochowy przegrywała 7:17.

Piąty bieg ponownie 1:5 wygrali przyjezdni. W biegu szóstym wykluczony został Piotr Pawlicki po tym, jak zajechał ścieżkę Mikkela Michelsena. Został on powtórzony w trzyosobowym składzie. Wszyscy zgromadzeni na stadionie wierzyli, że to właśnie ten bieg przyniesie gospodarzom przełamanie. Tak się jednak nie stało.

Osamotniony Dan Bewley szybko wypracował przewagę i przywiózł kolejne trzy oczka dla Wrocławia. Bieg siódmy to pogoń dwójki lwów za Maciejem Janowskim. Ostatecznie jednak, to zawodnik z Wrocławia przywiózł trzy punkty, Leon Madsen 2, a Maksym Drabik 1. Bez punktów był Mateusz Panicz. Po tej serii startów na tablicy wyników była ponownie duża przewaga lidera tabeli - 14:28.

W biegu ósmym wreszcie jako pierwszy przyjechał zawodnik Włókniarza - Mikkel Michelsen, który przywiózł trzy punkty. Tuż za nim na metę wpadli żużlowcy z Wrocławia - Artiom Łaguta i Tai Woffinden. Kibice zgromadzeni na stadionie ponownie wierzyli, że to właśnie ten bieg pozwoli częstochowianom na przełamanie się.

Bieg dziewiąty został przerwany po tym, jak Piotr Pawlicki zajechał drogę Leonowi Madsenowi. Do zdarzenia doszło na pierwszym łuku. Sędzia powtórzył, więc gonitwę w czteroosobowym składzie. Tuż po starcie bieg ponownie został przerwany - Piotr Pawlicki i Leon Madsen otrzymali ostrzeżenia, a że było to już drugie ostrzeżenie dla kapitana lwów, to zawodnik został wykluczony. Osamotniony Maksym Drabik przywiózł jednak trzy punkty.

Dopiero bieg dziesiąty przyniósł pierwsze zwycięstwo gospodarzy - za Jakuba Miśkowiaka pojechał Leon Madsen, który zgarnął trzy punkty. Drugi był Maciej Janowski, a trzeci Kacper Woryna. Wykluczony ze startu został Bartłomiej Kowalski, który zanotował upadek.

W biegu jedenastym za Jakuba Miśkowiaka pojechał Mikkel Michelsen. Gonitwa rozpoczęła się od... awarii maszyny startowej. Powtórka przyniosła... potwórkę z rozrywki - ponownie zawiodła maszyna startowa. Po około 20-minutowej przerwie i wymianie urządzenia, bieg zakończył się remisem. Podobnie jak i kolejny.

Bieg trzynasty to zdecydowana dominacja gości. Trzy punkty zgarnął Artiom Łaguta, a tuż za nim na mecie zameldował się Maciej Janowski. Jeden punkt dowiózł Maksym Drabik. Po tym zwycięstwie stało się jasne, że częstochowianie muszą uznać wyższość rywali w tym spotkaniu. Punkt bonusowy również "pojechał" do Wrocławia.

Przed biegami nominowanymi na tablicy wyników mieliśmy 31:47.

Bieg czternasty to wreszcie podwójne zwycięstwo biało-zielonych - szkoda, że tak późno. Maksym Drabik i Kacper Woryna przywieźli pięć punktów. Tuż za nimi na metę wpadł Maciej Janowski. Ostatni dojechał Bartłomiej Kowalski.

W biegu piętnastym mieliśmy kolejny w tym spotkaniu remis. Jako pierwszy linię mety przekroczył Leon Madsen, a drugi był Dan Bewley, trzeci Artiom Łaguta, a ostatni Mikkel Michelsen.

Drużyna Lecha Kędziory przegrała z drużyną z Wrocławia 39:51.

Wśród biało-zielonych najwięcej punktów przywieźli Leon Madsen, Maksym Drabik, Kacper Woryna i Mikkel Michelsen.

Tak bawili się kibice

Mecz Tauron Włókniarz Częstochowa - Betard Sparta Wrocław oglądał praktycznie komplet kibiców. Na trybunach zasiadło ponad 14 500 kibiców - nie zabrakło oczywiście gości z Wrocławia. Spójrzcie, jak fani czarnego sportu bawili się podczas tego spotkania.

Tauron Włókniarz Częstochowa podejmował żużlowców z Wrocławia

Tauron Włókniarz Częstochowa - Betard Sparta Wrocław 39:51....

Nie przeocz

Zobacz także

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera