Wynik testu na koronawirusa w pięć minut? To możliwe - i to już niebawem. Test prosty w wykonaniu przez każdego lekarza, w rekordowym czasie wynik i atrakcyjna cena. Pracuje nad takim testem firma SensDx z Wrocławia i Gdańska.
Test pozwoli wykrywać osoby, które mają wirusa w gardle, ale nie mają jeszcze objawów. Także takie, które mogą zarażać, ale przechorowują bezobjawowo. Zastosowanie takich testów ma wielkie znaczenie w opanowaniu pandemii.
Musisz to znać
Firma ma doświadczenie w tego typu produkcji - na rynku jest już jej test do wykrywania grypy na bardzo wczesnym etapie. To światowy unikat. FluSensDx wykrywa wirusy grypy nawet na bardzo wczesnym etapie infekcji u pacjenta. To cenne źródło informacji medycznej dające szansę na skuteczne wdrożenie terapii inhibitorami neuraminidazy.
-Ten test, nad którym pracujemy, będzie się opierał na podobnych zasadach. Będziemy pobierać wymaz z gardła, będzie on zanurzany w specjalnym buforze, a następnie będzie nakrapiany na elektrodę, która jest podłączona do specjalnego urządzenia, które przesyła informacje do komputera. Cały ten zestaw jest do użytku profesjonalnego, dla lekarzy. Jeśli chodzi o czas trwania - to ok. 5 minut czekania na wynik
- mówi Paulina Janicka, która jest w zespole, który pracuje nad testem w tamtejszym laboratorium elektro-chemicznym.
Jak tłumaczy Paulina Janicka, test będzie mógł być wykorzystywany nie tylko w szpitalach i innych placówkach służby zdrowia, ale np. także na lotniskach i wszędzie tam, gdzie działają służby medyczne, które walczą z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Nie będzie dostępny dla zwykłych użytkowników, do domowego użytku - do jego wykonania potrzebne jest urządzenie, które wykonuje test.
- Będzie go mógł wykonać każdy lekarz lub pielęgniarka. Wykonanie jego jest na tyle proste, że nie ma możliwości, by wykonać go nieprawidłowo. Instrukcja jest dokładna. Co i jak zrobić (opisana i pokazana na grafice) i przekreślone, jak nie robić - tłumaczy Paulina Janicka. - Sam test będzie kosztował poniżej 100 złotych. To bardzo atrakcyjna cena, bo testy obecnie wykonywane kosztują ok. 500 zł.
Jak tłumaczy Janicka: Na razie firma jest w fazie optymalizacji produktu i testów przedklinicznych, ale chce jak najszybciej wypuścić produkt, ponieważ sytuacja w Polsce i na świecie tego wymaga.
Paulina Janicka jest studentką V roku, tuż przed obroną, studiuje na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu, na kierunku biologia, a specjalizacja: techniki laboratoryjne w biologii. Magisterium robi w katedrze biologii eksperymentalnej u profesora Krzysztofa Marycza pod kierunkiem pani dr Anny Serwotki-Suszczak. I tam zajmowała się nanocząstkami w leczeniu nowotworów.
Obejrzyj dokładnie
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?