Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczny wypadek pod Oświęcimiem. W sportowym renault zginęło trzech młodych mężczyzn. Wracali z urodzin? Do jednego miała telefonować mama

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Już po wypadku do jednego z mężczyzn miała telefonować jego mama...
Już po wypadku do jednego z mężczyzn miała telefonować jego mama... KPP Oświęcim
Jak na razie wciąż nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną tragicznego wypadku w Harmężu pod Oświęcimiem, w którym zginęło trzech młodych mieszkańców Woli (pow. pszczyński). 17-, 21- i 23-latek rozbili się jadąc wypożyczonym renault. Czy wcześniej świętowali urodziny najmłodszego z nich?

Tragiczny wypadek pod Oświęcimiem. Młodzi mężczyźni wracali z urodzin 17-latka?

Policjanci KPP w Oświęcimiu pod nadzorem oświęcimskiej Prokuratury Rejonowej badają okoliczności dramatycznego wypadku drogowego, do którego doszło w nocy z 11 na 12 sierpnia w miejscowości Harmęże pod Oświęcimiem. Na jednej z tamtejszych ulic rozbiło się renault megane RS.

Jak informują mundurowi oświęcimskiej policji, auto uderzyło w przydrożny słup energetyczny. W wyniku wypadku zginęło trzech młodych mężczyzn, którzy jak okazało się po kilku godzinach od wypadku pochodzili z woj. śląskiego, a dokładnie z sąsiedniego powiatu pszczyńskiego.

- W trakcie prowadzonych czynności ustalono, że byli to trzej mieszkańcy powiatu pszczyńskiego. Kierujący 21-latek oraz dwaj pasażerowie w wieku 17 i 23 lat - mówi asp. szt. Małgorzata Jurecka, oficer prasowa KPP w Oświęcimiu.

Bezpośrednia przyczyna wypadku pozostaje nieznana. Wiadomo jedynie, że siedzący za kierownicą samochodu 21-latek, prowadząc auto miał stracić nad nim panowanie.

- Jak wstępnie ustalili śledczy kierowca samochodu marki Renault Megane na łuku drogi utracił panowanie nad pojazdem po czym wypadł z jezdni i uderzył w przydrożny słup energetyczny - przekazują informacje dotyczące wypadku oświęcimscy mundurowi.

Na ten moment to jedynie dotyczące zdarzenia ustalenia służb. Śledczy odpowiedzi na kolejne pytania powinni uzyskać po przeprowadzeniu sekcji zwłok ofiar, która miała już zostać zlecona. Bardzo prawdopodobną, lecz jak na razie niepotwierdzoną hipotezą dotyczącą wypadku jest ta, że doszło do niego z powodu nadmiernej prędkości.

Najlepiej o tym, że auto mogło szybko pędzić świadczy fakt, że pod jego maską znajdował się silnik o mocy 300 koni mechanicznych. Śledczy nie skłaniają się ku temu, żeby sądzić, iż to stan techniczny samochodu przyczynił się do dramatu. Pojazd miał być niemal nowy, jego rok produkcji ma być datowany na 2021 lub nawet 2022 rok.

Do jednego z mężczyzn, który zginął po wypadku miała telefonować mama...

W przestrzeni medialnej pojawiają się też inne wiadomości na temat okoliczności tragedii. Jedne z nich mówią, że po zderzeniu ze słupem, części rozbitego samochodu miały znajdować się nawet 100 metrów od miejsca zdarzenia.

Kolejne z informacji do których dotarł Onet, mogą wskazywać na fakt, że trójka młodych mężczyzn świętowała urodziny najmłodszego z nich. Niewykluczone, że formą prezentu dla niego było wypożyczenie sportowego renault. Jeśli to się potwierdzi, okaże się, iż impreza urodzinowa miała przerażający finał.

Ponadto z ustaleń serwisu Onet wynika, że w trakcie akcji ratunkowej, miał dzwonić telefon jednej z ofiar wypadku. Telefonować miała jego mama...

Nie przeocz

Zobacz także

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera