MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trener Dawid Szwarga odłożył na bok emocje i zadebiutował na ławce Rakowa wygraną w LM

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Trener Dawid Szwarga po raz pierwszy samodzielnie poprowadził drużynę Rakowa
Trener Dawid Szwarga po raz pierwszy samodzielnie poprowadził drużynę Rakowa fot. Jakub Ziemianin/Rakow.com
W pierwszym meczu I rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów Raków Częstochowa pokonał u siebie Florę Tallinn 1:0 i na rewanż do Estonii pojedzie ze skromną zaliczką. Spotkanie to było jednocześnie debiutem na trenerskiej ławce mistrzów Polski Dawida Szwargi.

Trener Dawid Szwarga zadebiutował na ławce Rakowa

- Na konferencji prasowej przed meczem mówiłem, że to nie będzie łatwe, przyjemne spotkanie i to się sprawdziło. Musieliśmy dzisiaj wykazać się dużą cierpliwością, bo przeciwnik grał bardzo dobrze w obronie, ale w końcu strzeliliśmy bramkę, która dała nam zwycięstwo - powiedział Dawid Szwarga, trener Rakowa.

Częstochowianie zadebiutowali w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Gospodarze mieli w tym meczu sporą przewagę, ale do przerwy nie potrafili sobie stworzyć 100-procentowej okazji strzeleckiej, za to dwie takie sytuacje mieli Estończycy. Na szczęście w bramce mistrzów Polski świetnie spisał się Vladan Kovacević.

- Vladan przepracował cały okres przygotowawczy i potwierdził swoją wysoką dyspozycję. Klub ma swoją filozofię i jeżeli wpłynie za niego jakaś ciekawa oferta to będziemy o tym rozmawiać. Na razie Kovacević jest jednak piłkarzem Rakowa i cieszę się, że nam pomaga - stwierdził opiekun częstochowian.

Po przerwie mistrzowie Polski zagrali znacznie lepiej.

- W drugiej połowie lepiej korzystaliśmy z naszego ustawienia, z naszej struktury gry, dzięki czemu tworzyliśmy więcej sytuacji. W europejskich pucharach trzeba umieć przetrwać trudniejsze momenty, bo nawet zespół niżej notowany potrafi sobie stworzyć sytuacje. My te momenty przetrwaliśmy, dzięki czemu możemy cieszyć się ze zwycięstwa i z niewielkiej zaliczki, z którą pojedziemy do Estonii. W Tallinie zrobimy wszystko, by awansować do II rundy - dodał Szwarga.

Trener Dawid Szwarga odłożył na bok emocje

Dla 32-latka był do debiut w roli pierwszego trenera, bo wcześniej był w Rakowie asystentem Marka Papszuna.

- Starałem się zachować spokój, odłożyć emocje i nerwy na bok, ponieważ najważniejsze jest dobro drużyny. Jestem zadowolony, że debiut już jest za mną. Teraz może być już tylko lepiej - stwierdził nowy szkoleniowiec „Medalików”.

Goście nie rozpaczali za bardzo po porażce w Częstochowie.

- To był może niezbyt ładny, ale za to bardzo zacięty mecz. Najważniejszy jest wynik, który pozwala nam mieć nadzieje na korzystny bilans w dwumeczu. Sprawa awansu pozostaje otwarta, chociaż też nie jesteśmy przesadnie szczęśliwi, bo liczyliśmy na lepszy rezultat - powiedział Juergen Henn, trener Flory.

W Częstochowie z powodu urazu nie zagrał Giannis Papanikolaou. Kontuzja Greka nie jest jednak poważna i na rewanż powinien być gotowy do gry.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Derby Trójmiasta: oprawa meczu Lechia Gdańsk - Arka Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera