Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unia Książenice potrzebuje pieniędzy, by przetrwać. Klub uruchamia zbiórkę. "Każda złotówka ma dla nas duże znaczenie" - mówią działacze

Piotr Chrobok
Władze Unii Książenice wierzą, że kibice wspomogą finansowo klub i pozwolą mu przetrwać.
Władze Unii Książenice wierzą, że kibice wspomogą finansowo klub i pozwolą mu przetrwać. Unia Książenice
W Książenicach trwa walka o byt czwartoligowej Unii. Działacze klubu z niewielkiej, liczącej około dwa i pół tysiąca mieszkańców wioski po raz kolejny zwrócili się z prośbą do kibiców i uruchomili w sieci zbiórkę. Jej celem jest zebranie pięćdziesięciu tysięcy złotych, które pozwolą drużynie przystąpić do rundy rewanżowej sezonu 2020/21 IV ligi.

Unia Książenice potrzebuje pieniędzy, by przetrwać. Klub uruchamia zbiórkę. "Każda złotówka ma dla nas duże znaczenie" - mówią działacze

Przed kilkoma dniami w mediach społecznościowych czwartoligowej Unii Książenice pojawił się dramatyczny post działaczy z prośbą o pomoc. „Poszukiwany sponsor” - brzmiał nagłówek wpisu, w którym władze klubu informowały o złej sytuacji finansowej.

- Niestety sytuacja gospodarcza związana z pandemią koronawirusa sprawiła nam problemy finansowe. Na dzień dzisiejszy nie jesteśmy w stanie zamknąć zamknąć budżetu na rundę wiosenną sezonu 2020/21 – poinformował zespół.

I chociaż czas upływa nieubłaganie, a runda wiosenna coraz bliżej, w Książenicach nie mają zamiaru poddać się bez walki i na wszelkie sposoby starają się uzbierać brakującą kwotę pięćdziesięciu tysięcy złotych, która pozwoliłaby Unii bez przeszkód przystąpić do drugiej części obecnego sezonu w IV lidze.

- Przez ostatnich kilkanaście lat podejmowaliśmy kolejne piłkarskie wyzwania czy to na boisku, czy w kuluarach klubowych – przyznają włodarze klubu, którzy znaleźli jeszcze jedną drogę pomocy Unii.

W piątek (19.02) klub po raz kolejny zwrócił się z apelem do kibiców i uruchomił w sieci zbiórkę, która pomogłaby przetrwać chude czasy drużynie. Jej celem jest wspomniane pięćdziesiąt tysięcy złotych. Na zrzutkę Unii powędrowały już pierwsze pieniądze. Wpłacają miejscowi kibice, byli piłkarze, sympatycy futbolu, a nawet fani zespołów rywalizujących z Unią.

- Choć kibicuję KS Unia Turza, to trzymam kciuki i mam nadzieję, że wystartujecie na wiosnę – pisze pod klubową zbiórką rywala z grupy II, IV ligi Śląskiej – Dawid Szmuk, przekazując datek i zauważając, że wysoki poziom rozgrywek jest zasługą między innymi drużyny z Książenic.

Okrągły tysiąc przekazał pierwszy klub samego Łukasza Piszczka - LKS Goczałkowice - który jeszcze niedawno występował w tej samej lidze, co książenicka Unia.

Osoby związane z Unią Książenice wyjaśniają, że bez tych pieniędzy drużyna wprawdzie znalazłaby środki na start w rundzie rewanżowej, ale o jej dokończeniu nie ma mowy.

- Moglibyśmy wystartować zagrać trzy mecze i się wycofać, ale to byłoby nie w porządku wobec zawodników, trenerów, Was kibiców i naszych przeciwników. To nie w naszym stylu. Każda złotówka ma dla nas duże znaczenie. Za każdą serdecznie dziękujemy – mówią włodarze klubu z niewielkiej miejscowości.

Link do zbiórki: TUTAJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera