Prace remontowe na DTŚ w Zabrzu
- Rozpoczynają się prace poprzedzające roboty naprawcze na DTŚ w Zabrzu. Prowadzony obecnie zakres robót związany jest z budową przejazdu awaryjnego na wysokości Hali Widowiskowo-Sportowej MOSIR - przekazał w poniedziałek na swoim profilu w mediach społecznościowych Miejski Zarząd Dróg w Zabrzu.
![Rozpoczęły się prace przygotowawcze do remontu Drogowej Trasy Średnicowej w Zabrzu, w okolicach Hali Widowiskowo-Sportowej MOSiR.](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/b6/7b/665eafab31a87_p.jpg?1717481387)
- W tym rejonie nastąpi zwężenie jezdni w kierunku Gliwic do jednego pasa ruchu (wyłączony z ruchu będzie lewy oraz środkowy pas). W kierunku Katowic zostanie wyłączony z ruchu lewy pas jezdni. Roboty będą prowadzone na odcinku około 40 metrów. Prace potrwają około 14 dni. Prosimy o ostrożną jazdę - informuje zabrzański MZD.
W Zabrzu na DTŚ tworzą się korki
Pod postem o remoncie pojawiły się już pierwsze komentarze kierowców, na co dzień korzystających z tej trasy. Wynika z nich, że w miejscu tworzą się spore korki.
- Jechałam na 7 rano do pracy i już miałam niezbyt miła niespodziankę "mega korek". Ciut Państwo zaspali z publikacją - komentuje jedna z internautek.
Przygotowanie do większego remontu
Obecne prace przygotowawcze to ledwie wstęp do poważniejszego remontu DTŚ w tym miejscu. Zabrzańscy drogowcy nie sprecyzowali dotąd planowanego zakresu oraz terminu prac naprawczych liczącego ok. 3 km odcinka kluczowej arterii drogowej Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.
Zabrzański fragment trasy, którego dotyczy problem, to dwa o łącznej długości ok. 3 km, wiodące z centrum Zabrza do granicy z Gliwicami. Powodem wypiętrzeń okazały się przeobrażenia jednego ze składników materiału użytego do budowy nasypów drogi - dostarczonego przez zewnętrznego dostawcę.
Zabrzański problem z DTŚ ma już 10 lat
Nawierzchnia drogi narastająco wybrzusza się od czasu jej oddania 10 lat temu. Początkowo wykonywano doraźne frezowania i naprawy; ciągle obowiązują ograniczenia prędkości.
Problemy pojawiły się kilka tygodni po udostępnieniu trasy kierowcom w sierpniu 2014 r. Nawierzchnia zaczęła falować, a wykonawca – firma Eurovia Polska – uznał, że powodem jest osuwanie się nasypów. Te „gwoździowano” betonowymi elementami, ale prace przeprowadzone w grudniu 2014 r. nie przyniosły skutku - nawierzchnia wciąż się wybrzuszała.
Ostatecznie, rok po oddaniu drogi do użytku, dwa niezależne zespoły badawcze, złożone z naukowców Politechniki Śląskiej i Akademii Górniczo-Hutniczej ustaliły, że winna jest użyta do budowy mieszanina odpadów pochodzących z górnictwa oraz popiołu fluidalnego - produktu ubocznego procesu spalania w elektrowniach.
Nie przeocz
- Najzabawniejsze śląskie słowa według internautów. Podobno bawią do łez...
- Najniebezpieczniejsze miasta w Śląskiem według... sztucznej inteligencji. Zaskoczeni?
- Impreza wysokich lotów w Gliwicach! Na pokazy lotnicze przybyły tłumy
- 49 lat temu powstało województwo częstochowskie. Wróci na mapę? Zobacz ZDJĘCIA
Musisz to wiedzieć
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.0/images/video_restrictions/7.webp)
Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?