Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Vox Patris, największy dzwon świata, to projekt rodzinnej firmy spod Rybnika

Jacek Bombor
Odsłonięcie największego dzwonu świata. Od lewej: Waldemar i Piotr Olszewscy z Pracowni Ludwisarskiej z Przemyśla, Grzegorz Klyszcz i Jacek Winiarczyk z Metalodlewu
Odsłonięcie największego dzwonu świata. Od lewej: Waldemar i Piotr Olszewscy z Pracowni Ludwisarskiej z Przemyśla, Grzegorz Klyszcz i Jacek Winiarczyk z Metalodlewu Jacek Bombor
Trzeba pracować tak, jakbyś miał żyć jeszcze sto lat, a żyć tak, jakbyś miał w każdej chwili odejść - mawiał założyciel firmy, Antoni Rduch. To motto od 17 lat wciela w życie jego zięć, Grzegorz Klyszcz.

Rodzinna firma z podrybnickiej maleńkiej Czernicy, Rduch Bells & Clocks, zadziwiła świat. Razem z zaprzyjaźnionymi ludwisarzami z Przemyśla zrealizowała projekt odlania, transportu i rozkołysania największego kościelnego dzwonu świata o nazwie Vox Patris (Głos Ojca). Największy na świecie dzwon kołysany rozbrzmiewać będzie w sanktuarium Boga Ojca Przedwiecznego (Divino Pai Eterno) w Trindade, w Brazylii.

- To niesamowite uczucie. Radość, duma. To nie jest zwykły biznes, ale codzienne wyzwania. A Vox Patris, póki co, to nasz największy wspólny sukces - Grzegorz Klyszcz nie krył wzruszenia, widząc, jak odsłaniano olbrzyma w krakowskiej hucie.

Wcielenie przesłania Antoniego Rducha
Dziś to on prowadzi firmę. Mija już 17 lat, odkąd przejął stery - jest zięciem założyciela, Antoniego Rducha. Ma 20-letnią praktykę inżynierską, miał w swoim teściu świetnego nauczyciela, który wprowadził go w arkana zawodu. Obecnie, tak jak on, Klyszcz jest wielkim pasjonatem, a jednocześnie jednym z niewielu specjalistów w wąskiej branży automatyki dzwonów.

- Dzwon posiada imponujące rozmiary: waży 55 ton, czyli niemal sześciokrotnie więcej niż słynny dzwon Zygmunt. Ma średnicę 4,5 metra oraz ponad 4 metry wysokości. Jarzmo, czyli zawieszenie, to kolejne 12 ton, a serce dzwonu będzie ważyło około 2 ton - opowiada o niezwykłym dziele Klyszcz.

Ten projekt to wcielenie w życie przesłania, jakim kierował się w życiu Antoni Rduch, założyciel Zakładu Elektromechanicznego i Ślusarskiego zajmującego się naprawą silników. Zakład powstał w 1973 r. w Połomi, a jednym z pierwszych zleceń była właśnie naprawa napędu dzwonu w miejscowym kościele.

- Trzeba pracować tak, jakbyś miał żyć jeszcze sto lat, a żyć tak, jakbyś miał w każdej chwili odejść - mawiał właściciel.

Popłynie statkiem do Brazylii
Tak jak kiedyś, również dziś dzwony zdominowały działalność firmy Rduch Bells & Clocks w Czernicy, która jest jedną z najstarszych w branży automatyki dzwonów w Europie Środkowo-Wschodniej. A jej twórca od początku zadbał o jakość i innowacyjne rozwiązania w swoich urządzeniach. Obecnie już drugie pokolenie kontynuuje 40-letnią tradycję rodzinną w dziedzinie automatyki dzwonów.

Oprócz olbrzyma, polscy ludwisarze wykonają dla bazyliki w Trindade ponad 70 mniejszych dzwonów. Prace nad Vox Patris rozpoczęły się w 2013 r. Towarzyszyły im wielomiesięczne konsultacje, symulacje i analizy naukowo-techniczne ze specjalistami z Katedry Odlewnictwa Politechniki Śląskiej oraz Metalodlew SA w Krakowie.

Odlanie i pokazanie dzwonu to pierwsza część zadania, ale kto wie, może teraz czeka ich jeszcze trudniejsza robota.

- Dzwon Vox Patris popłynie do Brazylii statkiem, a do portu przewieziony zostanie na specjalnej platformie samochodowej - opowiada Grzegorz Klyszcz.

Jest pewny, że się uda. W firmie od lat stawia na współpracę z naukowcami, w Europie jest uważany za prekursora wielu rozwiązań. Dość powiedzieć, że to on wprowadzał na rynek mikroprocesorowe sterowniki dzwonów, jako pierwsi wykorzystali silniki liniowe do napędu dzwonów, to oni wprowadzili na rynek pierwszy sterownik dzwonów z wykorzystaniem panelu dotykowego oraz stosując zarządzanie urządzeniami automatyki kościelnej z urządzeń mobilnych, na przykład smartfonów.

Pierwszą wspólną realizacją Antoniego Rducha i Grzegorza Klyszcza był montaż pięciu dzwonów na wieży kościoła Zesłania Ducha Świętego w Starej Iwicznej pod Warszawą, w czasach, kiedy parafią zarządzał proboszcz ks. Andrzej Kwaśnik, który zginął w katastrofie smoleńskiej.

Ludwisarze z Przemyśla wykonują znakomitą robotę
Nie bez znaczenia dla rozwoju firmy Rduch Bells & Clocks jest współpraca z Pracownią Ludwisarską Jana Felczyńskiego z Przemyśla. Zainicjował ją rzecz jasna sam Antoni Rduch, nawiązując zawodowe kontakty z Janem Felczyńskim, a od 2011 r. kontynuują ją obecni właściciele obu firm: Grzegorz Klyszcz i szefujący przemyskiej pracowni ludwisarskiej Piotr Olszewski.

Wspólne realizacje wspierane są przez pracę naukową nad polepszeniem akustyki dzwonów. Razem stworzyli m.in. zestaw dzwonów o łącznej wadze 8 ton do Kamienia Śląskiego, zamontowali w wawelskiej katedrze dzwon Jan Paweł II, a następnie dzwony Mieszko i Dobrawa na wyspie Ostrów Lednicki oraz Misericordia, odlany na Światowe Dni Młodzieży w Krakowie.

Mniejsze zadania to np. zawieszenie dzwonów w kościele Matki Boskiej Częstochowskiej w Rybniku oraz dzwonu katyńskiego z przestrzeleniem dla Muzeum Wojska Polskiego. Oprócz ostatnich największych realizacji godne uwagi są m.in. trzy dzwony w Pradze. Zabrzmiały po raz pierwszy 21 listopada 2016 r. w słynnym kościele na pl. Karola. Tworzą unikalny zestaw melodyczny. Dzwony ważą odpowiednio: 1450 kg, 800 kg i 420 kg. Odlane zostały oczywiście w Pracowni Ludwisarskiej Jana Felczyńskiego w Przemyślu.

Całość sterowana jest z dotykowego zegara sterującego „Gabriel” i za pomocą systemu bezprzewodowego. Firma Rduch Bells & Clocks zamontowała dzwony na wieży, wykonała dębowe jarzma, kute serca dzwonów oraz automatykę. Całość posadowiona została na nowej konstrukcji dębowej o wadze 10,5 tony, również wykonanej w Polsce. Zleceniodawcą projektu był Urząd Miasta Praga, a fundatorami dzwonów stowarzyszenie „Chram Karlov”. Uroczystego poświęcenia dzwonów dokonał kardynał ks. Dominik Duka.

W Królewskiej Katedrze na Wawelu 13 maja 2014 r. firma zamontowała nowy dzwon św. Jan Paweł II. Wyposażony został on w specjalnie zaprojektowane dębowe jarzmo, nowatorskie serce z miękkiej, odkuwanej stali. Miejsce w Wieży Srebrnych Dzwonów czekało na ten moment... 500 lat. Dzwon od niedzieli 18 maja 2014 r. (dzień urodzin Karola Wojtyły) wzywa codziennie o godz. 12.00 na modlitwę Anioł Pański. Wraz z sercem waży 496 kg...

Te wszystkie realizacje, zdobyte doświadczenie, upór, pozwoliły ludwisarzom odlać największy dzwon świata - Vox Patris. To było gigantyczne przedsięwzięcie. Dzwon zrobiony został tradycyjnie ze stopu miedzi (78 proc.) i cyny (22 proc.), dzięki czemu uzyskał niepowtarzalny blask i piękny, głęboki dźwięk. Na jego wykonanie zużyto ponad 60 ton metalu. Kolos musiał zostać odlany w całości, co stanowiło nie lada wyzwanie, gdyż w piecu krakowskiego Metalodlewu jednorazowo można przetopić 15 ton metalu.

W procesie tworzenia dzwonu, który nie zmienia się od tysięcy lat, najpierw wykonany został rdzeń wewnętrzny, a następnie przy użyciu wzornika ludwisarze stworzyli tzw. dzwon fałszywy, odwzorowujący oryginał z naniesionymi zdobnymi inskrypcjami z wosku.

Na nim uformowany został płaszcz oddający rzeczywisty kształt i wygląd dzwonu. W wyniku podgrzewania wosk wytopił się, odciskając ornamenty na płaszczu. Po usunięciu dzwonu fałszywego powstałą przestrzeń wypełniono brązem dzwonowym.

Ponad 60 ton metalu w ciągu 12 minut wpłynęło do formy z prędkością 150 kg na sekundę, a więc 1500 razy szybciej niż woda z kranu. Forma Vox Patris zrobiona została - zgodnie ze starą, stosowaną od wieków techniką - z gliny zmieszanej z końskim łajnem. Pozwoliło to na uzyskanie właściwego dźwięku. Ludwisarze z Przemyśla i specjaliści ze Śląska zastosowali przy budowie olbrzyma nowy, wspólnie stworzony szablon poprawiający akustykę. Po raz pierwszy wykorzystano go przy odlewie dzwonu Jan Paweł II dla Królewskiej Katedry na Wawelu i od tego miejsca nazwano go Royal Bells.

Zegar na elewacji waży ponad tonę!
Ale zdarzają się też bardziej „komercyjne”, ale nie mniej efektowne przedsięwzięcia. To firma Klyszcza stworzyła niezwykły zegar elewacyjny w Galerii Jurajskiej w Częstochowie, zawieszony na największej na świecie ścianie spływającej wody.

Zegar Jurajski, nazwany od miejsca, którego stał się niekwestionowaną ozdobą, przyciąga uwagę niezwykłą tarczą, tworzoną przez ruchome koła zębate, strzeliste wskazówki i ogromne wahadło. Jest jednym z największych zegarów elewacyjnych w Europie. Wielkością można go przyrównać do Big Benu w Londynie (7 m), a przy tym jest większy od zegarów na Pałacu Kultury w Warszawie (6 m) i Kremlu w Moskwie (6,12 m).

- W Zegarze Jurajskim, który waży ok. 1 tony, wszystkie elementy są ogromne. Kilka różnej wielkości stalowych kół zębatych obraca się na tarczy z wahadłem, której średnica sięga 6,5 m. Największe koło zębate ma 2 m, wskazówka minutowa jest długości 3 m, wskazówka godzinowa - 2,25 m, a wahadło zwisa na ponad 3 m. Niezwykły jest też mechanizm zegarowy o wadze 150 kg, który przystosowany został do jeszcze większego czasomierza i może przesuwać wskazówki na tarczy o średnicy aż 12 m. Pierwotnie zegar miał mieć rozmiar 7,1 m, ale jest mniejszy ze względu na ścianę wodną, na której odmierza czas - słyszymy w firmie.

Zegar Jurajski wyjątkowy jest nie tylko pod względem wyglądu czy sterującego nim mechanizmu. To jedno z najbardziej skomplikowanych przedsięwzięć inżynieryjnych, gdyż zastosowano w nim wiele unikalnych rozwiązań technicznych z dziedziny automatyki i mechaniki.

- Jeśli chodzi o zegary wieżowe, to dotychczas największe zadanie, którego podjęliśmy się w naszej 45-letniej historii firmy - zapewnia Grzegorz Klyszcz.

Vox Patris rozsławił firmę na cały świat
Firma Rduch Bells & Clocks wzięła udział w 2015 r. w największych na świecie Targach Sakralnych w Vicenzie we Włoszech. Ponadto jej dokonania, w szczególności zaś projekt dzwonu Jan Paweł II dla Królewskiej Katedry na Wawelu, doceniony został w 2014 r. podczas Targów Sacroexpo w Kielcach.

Tam firma z Czernicy wraz z Pracownią Ludwisarską Jana Felczyńskiego z Przemyśla uhonorowane zostały Złotym Medalem Targów Kielce za połączenie kunsztu polskiego ludwisarstwa z nowatorskimi rozwiązaniami technologicznymi w zakresie akustyki i automatyki dzwonów oraz za dostosowanie wielkości dzwonu i jego zawieszenia w tzw. Wieży Srebrnych Dzwonów na Wawelu.

Niezwykłe widowisko w Rybniku na Święto Niepodległości

Hymn na Rynku w Gliwicach na Święto Niepodległości

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo