W Gliwicach modernizują kanalizację deszczową
Jak informuje oficjalna strona miasta celowa dotacja dla miasta w ramach Funduszu Odporności GZM wyniosła ok. 4,63 mln zł. Przyznane przez Metropolię środki w ponad 98% pokryły założoną wartość projektu (ok. 4,70 mln zł). Wykonane w tym roku prace zrealizowano w czterech zakresach.
- Pierwszy stanowiła modernizacja metodami bezwykopowymi łącznie ok. 300 metrów kanalizacji deszczowej w obrębie ulic Przyszowskiej i Sienkiewicza oraz na zbiegu ul. Orlickiego i Nadrzecznej. Drugi zakres objął analogiczne roboty wzdłuż ulic Kujawskiej, Kościuszki i Kaszubskiej, Dekabrystów–Andersena, Czapli– Żurawiej, Kraszewskiego i Bardowskiego. Zmodernizowano tam metodą bezwykopową blisko 1,7 km dostępnej infrastruktury - informuje strona miasta.
Z kolei trzeci zakres projektu dotyczył przebudowy 166 metrów kanalizacji deszczowej w obrębie ul. Sikorskiego. Wykonano tam dwa nowe wypusty i odtworzono nawierzchnię drogi. Ostatni - czwarty zakres wiązał się z zabudową studni kanalizacji deszczowej. Wzdłuż ul. Duboisa wykonano ok. 147 metrowy drenaż, a następnie odtworzono jezdnię i chodnik.
Inwestycje wokół ulicy Pszczyńskiej
Poza wspomnianymi wyżej inwestycjami od czerwca trwają prace wokół ulicy Pszczyńskiej realizowane przez Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Gliwicach. Przewidują one przebudowę, budowę i remont istniejących odcinków sieci kanalizacji deszczowej. Wprowadzone rozwiązania mają ostatecznie zapobiec lokalnym podtopieniom przy intensywnych opadach deszczu. Prace przewidziano maksymalnie na dwa lata, w ich wyniku zostanie uporządkowana gospodarka wodami odpadowymi (ponad 3 km sieci) w tej części Gliwic. Szacowany koszt przebudowy to blisko 47,8 mln zł brutto.
Unijne wsparcie miasta
Miasto chętnie korzysta z unijnych funduszy, dzięki którym udało się zrealizować projekt dotyczący inteligentnego zarządzania deszczówką.
- Objął on digitalizację dokumentacji dotyczącej systemu odwodnienia (505 km sieci kanalizacji deszczowej, prawie 19 tys. odcinków rurociągów kanalizacji deszczowej, 82 km rowów), określenie powierzchni zlewni wód oraz instalację systemu pomiarowego złożonego z 57 różnego rodzaju urządzeń zamontowanych w newralgicznych punktach (deszczomierze, stacje hydrologiczne, kamery). Utworzono również aplikację oraz elektroniczną bazę danych, które pozwalają m.in. na monitorowanie wysokości opadów i poziomu wód na dopływach do rzeki Kłodnicy, w szczególności na potokach Ostropka, Wójtowianka, Cienka oraz rzece Bytomce - informuje strona miasta.
Dzięki nowoczesnym urządzeniom można dokonywać pomiaru wód opadowych i roztopowych w kanalizacji deszczowej.
Nie przeocz
- Pensje w policji. Ile zarabia dzielnicowy, a ile detektyw? Zobaczcie te kwoty!
- Horoskop na Boże Narodzenie i Sylwestra 2023. Sprawdź, jaki koniec roku Cię czeka
- Kandydaci ze Śląska na ministrów w rządzie Donalda Tuska. Pokierują trzema resortami
- Scena na Sylwestra w Chorzowie prawie gotowa. Krzysztof Ibisz zdradza kto wystąpi
Musisz to wiedzieć
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?