W Jastrzębiu węgiel, którym handluje miasto dociera już do mieszkańców. Jest w domach kilkudziesięciu osób. W kolejce czeka jeszcze kilkaset

Do 2 grudnia w jastrzębskim magistracie, mieszkańcy, którzy zdążyli zaopatrzyć się w opał na tegoroczny sezon grzewczy, mogli składać wnioski o zakup od miasta węgla w cenie poniżej 2 tysięcy złotych. Czasu na złożenie wniosku jastrzębianie mieli ponad miesiąc. Ile osób w tym czasie zdecydowało się na zakup taniego opału?

- Wpłynęło 526 wniosków - wylicza Małgorzata Krzeszkiewicz, rzecznik prasowa Urzędu Miasta w Jastrzębiu-Zdroju, dodając jednocześnie, że nie wszystkie z nich zostały rozpatrzone pozytywnie.

Jak informują w jastrzębskim magistracie, 30 wniosków odrzucono. Powody były dwa: albo o kupno węgla w cenach niższych niż rynkowe ubiegały się osoby, które już się w taki zaopatrzyły albo z jednego adresu pochodził więcej niż jeden wniosek. Po pozytywnym rozpatrzeniu pierwszego, drugi i każdy kolejny był automatycznie odrzucany.

I chociaż termin, do którego można było składać wniosek o zakup węgla już minął, to jego sprzedaż trwa nadal. Złożenie wniosku było bowiem jedynie pierwszym etapem na drodze do jego kupna. Kolejnym jest zapłata za zamówiony opał.

- Opłaty za węgiel dokonały już 162 osoby i mogą się one umawiać na odbiór ze składu - mówi Małgorzata Krzeszkiewicz, zaznaczając, że ta liczba dynamicznie się zmienia.

Opłacenie zamówionego węgla otwiera drogę do odebrania opału. Ten dotarł już do co najmniej 25 z nich. Wkrótce do kolejnych mieszkańców, którzy zapłacili za węgiel odezwą się pracownicy składu opału, z którym weszły we współpracę władze Jastrzębia.

- Jeżeli dana osoba podała swój numer, pracownik składu informuje telefonicznie danego mieszkańca i umawia się na dzień oraz godzinę odbioru lub dowozu - tłumaczy rzecznik prasowa jastrzębskiego magistratu, która dodaje, że te osoby, które nie podały do siebie kontaktu, same muszą skontaktować się ze składem opału.

A jest nim Skład Opału Stokłosa, mieszczący się w jastrzębskim sołectwie Bzie. To skład, z którym miastu współpracę poleciła Polska Grupa Górnicza, znajdujący się równocześnie na liście Kwalifikowanych Dostawców Węgla w PGG.

Miasto zamówiło do niego z kopalń Polskiej Grupy Górniczej dokładnie 611 ton dwóch rodzajów węgla. Co ciekawe, w zamówieniu nie został uwzględniony węgiel sortymentu orzech, wykorzystywany w kotłach węglowych starszego typu. Jaki opał zamówiono?

- 324 tony kostki i 297 ton ekogroszku - wskazuje Małgorzata Krzeszkiewicz, dodając, że pierwszy rodzaj węgla sprzedały miastu kopalnie: KWK Wesoła i KWK Ruda Ruch Bielszowice, zaś drugi KWK ROW Ruch Chwałowice.

Handel węglem, którego podjęły się samorządy w związku z kryzysem na rynku opału miał być prowadzony w dwóch turach. Osoby, które spełniały warunki do jego zakupu, miały mieć możliwość zaopatrzenia się w sumie w 3 tony węgla. 1,5 do końca 2022 roku oraz kolejne 1,5 do końca marca 2023 roku.

Jak na razie w Jastrzębiu nie mówi się głośno o uruchamianiu kolejnego naboru wniosków, na podstawie których mieszkańcy mogliby kupować węgiel w pierwszym kwartale przyszłego roku. Przypomnijmy, że koszt tony węgla, którym handluje jastrzębski samorząd wynosi 1750 złotych.

Do tej kwoty trzeba jednak jeszcze doliczyć koszt transportu opału ze składu pod wskazany adres. Dowieźć opał można na własną rękę lub skorzystać z możliwości jego dostarczenia przez skład opału.