Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Katowicach kierowca ciągnika siodłowego jechał pod prąd, kierując się nawigacją. Obywatel Uzbekistanu zablokował ruch w centrum miasta

OPRAC.:
Monika Jaracz-Świerczyńska
Monika Jaracz-Świerczyńska
Straż Miejska w Katowicach
W Katowicach kierowca ciągnika siodłowego jechał pod prąd, kierując się nawigacją. Do zdarzenia z udziałem obywatela Uzbekistanu doszło w czwartek, 25 stycznia 2024 roku na ulicy Młyńskiej, na którą mężczyzna wjechał od strony ulicy Dworcowej, mimo zakazu. W efekcie zablokował on ruch w centrum miasta. Interweniowała straż miejska i policja.

Zablokował ruch w centralnej części Katowic

Jak informuje straż miejska w Katowicach, do zdarzenia z udziałem obywatela Uzbekistanu na ulicy Młyńskiej doszło w czwartek, 25 stycznia 2024 roku. Kierowca ciągnika siodłowego wjechał tam pod prąd od strony ulicy Dworcowej. Okazało się, że mężczyzna kierował się nawigacją i mimo zakazu, dojechał do hotelu Mercure, gdzie zatrzymał się na wysokości wejścia do budynku. W efekcie zablokował on ruch w centrum miasta.

– Z uwagi na szerokość jezdni kierowca nie był w stanie kontynuowania jazdy „pod prąd” i nie potrafił wycofać składem – podaje straż miejska w Katowicach.

Interweniowała straż miejska i policja

W wyniku zablokowania ruchu w centralnej części Katowic i trudności z opuszczeniem miejsca, w którym znajdował się bezradny kierowca, do akcji wkroczyli strażacy miejscy oraz policjanci z drogówki. Dodatkowym problemem okazała się bariera językowa, bowiem obywatel Uzbekistanu nie mówił ani w języku polskim, ani angielskim czy nawet rosyjskim.

– Patrol straży miejskiej, który patrolował okolicę, próbował nawiązać rozmowę z kierowcą, lecz komunikacja z kierowcą była bardzo utrudniona z uwagi na barierę językową. Pan nie rozumiał języka polskiego, angielskiego ani rosyjskiego – informuje katowicka straż miejska.

Funkcjonariuszom straży miejskiej oraz policji udało się jednak pomóc kierowcy w opuszczeniu centrum miasta, dzięki czemu mężczyzna udał się do miejsca docelowego, jakim była ulica 11 listopada.

Do nawigacji należy podchodzić z dystansem

Straż Miejska w Katowicach przypomina, że centrum miasta nie jest miejscem, w którym mogą poruszać się samochody ciężarowe. Apeluje, by zwracać uwagę na obowiązujące zakazy, a także stosować się do przepisów ruchu drogowego.

– Przypominamy, iż w centrum miasta obowiązuje całkowity zakaz poruszania się samochodów ciężarowych – podaje straż miejska. – Najważniejsze i nigdy nieprzecenione jest jednak myślenie o tym, gdzie się jedzie.

Ponadto zwraca też uwagę, iż do nawigacji należy podchodzić z dystansem i nie można polegać na niej w stu procentach. W wielu przypadkach okazuje się bardzo pomocna, jednak nie może zwolnić kierowców z myślenia oraz wcześniejszego planowania trasy.

– Nawigacja jest pomocna, lecz czasem niezbyt precyzyjna. Kręcąc się po mieście, czasem można po prostu zapytać przechodniów, choć i oni potrafią niekiedy wyprowadzić nas w maliny. W dłuższe trasy proponujemy nie rozstawać się z mapą. Po pierwsze zawsze można zweryfikować trasę, którą nas prowadzi GPS, a po drugie sprzęt potrafi przestać działać i wtedy też lepiej mieć drugie źródło, które pokaże nam, jak dalej jechać – radzi katowicka straż miejska.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera