W Kopalni Guido powstanie trasa ekstremalna [ZDJĘCIA]

Już na początku 2014 roku, kiedy Zabytkowa Kopalnia Guido podsumowała kolejny rekordowy rok, dyrektor Muzeum Górnictwa Węglowego, Bartłomiej Szewczyk, stwierdził, że stały napływ turystów wymusza stałą rozbudowę. Muszą pojawiać się nowe atrakcje i większe zaplecze. W ubiegłym roku mieliśmy więc m.in. otwarcie Hostelu Guido, pierwszej bazy noclegowej do dyspozycji kopalni. Wcześniej pojawiła się kulturalno-rozrywkowa Strefa K8 czy podwieszana kolejka. 2014 rok znów był rekordowy, więc nic dziwnego, że kopalnia wyciąga kolejne asy z rękawa. A ma z czego wyciągać, bowiem potencjał podziemi nie jest jeszcze w pełni wykorzystany.

Jednym ze sposobów na wykorzystanie tego potencjału jest otwarcie trasy ekstremalnej. To niespełna półtorakilometrowa odnoga głównego szlaku zwiedzania na poziomie 320. Co w niej takiego ekstremalnego?

Ten fragment kopalni jest nietknięty od 20 lat. Zachował się w stanie, w jakim został opuszczony. To surowa i naturalna kopalnia. Bez upiększeń. Trasa zacznie się od zejścia jeszcze głębiej - aż do 355. Po drodze śmiałkowie przejdą także przez zachowaną ścianę węglową o długości 110 m i nachyleniu -10 stopni.

- W tej chwili trwają ekspertyzy, które stwierdzą jaki będzie zakres robót koniecznych do uruchomienia trasy. Zależy nam na zachowaniu jej surowego charakteru, ale wszystko musi być również w pełni bezpieczne. Czuwać będzie nad tym Wyższy Urząd Górniczy i to jego opinie w pewien sposób określą również konkretny kształt trasy - mówi Andrzej Mitek, specjalista ds. kontaktów społecznych Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu.

Zmieni się nie tylko poziom 320, ale również 170. Ta trasa ma zostać poświęcona św. Barbarze i związkom między śląskim etosem pracy a wiarą. Projekt zakłada m.in. rewitalizację istniejącej już kaplicy św. Barbary na tym właśnie poziomie. Kaplica sąsiadować będzie z inną komorą, która zostanie zaaranżowana w sposób odwołujący się do nauki i rozumu. Wszystko na zasadzie kontrastu.
Przygotowanie trasy ekstremalnej i rewitalizacja poziomu 170 to jedno zadanie, na które kopalnia dostała 5 mln zł dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego. Zadanie to ma jeszcze jeden element - rozbudowę istniejącego budynku obsługi ruchu. Tu prace już się toczą i zakończą się najwcześniej - jeszcze w tym roku, możliwe, że już we wrześniu. Podziemna część inwestycji będzie gotowa najprawdopodobniej w przyszłym roku.

Prace na powierzchni, które już się rozpoczęły, objęły budynek, w którym do tej pory mieściły się m.in. kasy.

- Budynek obsługi ruchu zostanie rozbudowany. Na parterze powstanie dużo większa i wygodniejsza poczekalnia dla turystów. Dobudowana zostanie również dodatkowa kondygnacja. W nowym budynku znajdą się również np. łaźnie i prysznice dla turystów, szczególnie tych, którzy zdecydują się na przejście trasy ekstremalnej. Rozbudowany zostanie również parking - wyjaśnia Andrzej Mitek.

W związku z trwającymi na powierzchni pracami zmienia się nieco funkcjonowanie kopalni, ale w dalszym ciągu można ją zwiedzać na normalnych zasadach. Turyści skorzystać będą musieli jedynie z innego wejścia - wprost z ul. 3 Maja.

*Najlepsze życzenia Wielkanocne POWAŻNE, RELIGIJNE, ZABAWNE, SMS
*Szok! Wzięła 500 zł chwilówki, teraz musi spłacić aż 181 tysięcy!
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Rewelacyjna dieta na wiosnę, która działa
*Amerykańskie wojsko jedzie w Beskidy i straszy Rosjan [ZDJĘCIA + WIDEO]
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku