Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Sejmie potrzebna jest silna śląska drużyna. Rozmowa z Julią Kloc-Kondracką, radną Sejmiku Województwa Śląskiego, kandydatką do Sejmu RP

Jędrzej Lipski
Julia Kloc-Kondracka: Dbanie o Śląsk jest korzystne dla całej Polski. Premier Mateusz Morawiecki często powtarza, że bogaty Śląsk to bogata Polska
Julia Kloc-Kondracka: Dbanie o Śląsk jest korzystne dla całej Polski. Premier Mateusz Morawiecki często powtarza, że bogaty Śląsk to bogata Polska arc
Rozmowa z Julią Kloc-Kondracką, radną Sejmiku Województwa Śląskiego, kandydatką do Sejmu RP.

Jest pani radną Sejmiku, managerem w dużej, prywatnej firmie i matką dwójki dzieci. Trudno to wszystko pogodzić?

Aktywność publiczna w naszej rodzinie jest genetyczna. Wśród naszych przodków mamy m.in. Walentego Cieślika, powstańca i posła na Sejm w okresie międzywojennym. Moja mama Izabela jest posłem do Parlamentu Europejskiego. Niedawno mój pięcioletni syn Wojtek zapowiedział, że też będzie europosłem. Na razie tylko młodsza Eliza nie zdradziła swoich życiowych planów. A mówiąc bardziej serio, łączenie aktywności społecznej z pracą na wysokich obrotach i życiem rodzinnym nie jest łatwe, ale możliwe. Trzeba sobie tylko dobrze poukładać priorytety i na samej górze umieścić rodzinę.

Teraz dorzuciła sobie pani kolejne wyzwanie. Wybory do Sejmu to nie przelewki.

Wybory do sejmiku wojewódzkiego też nie były proste. W 2018 roku zdobyłam ponad 18 tys. głosów, a w pierwszej mojej kadencji, w 2014 roku, niecałe 14 tys. głosów. To są wyniki, których nie osiągnęło wielu posłów do Sejmu. Radnych Sejmiku jest 45, a posłów na Sejm z naszego regionu 55. Oczywiście, trudno porównywać ciężar „gatunkowy” obu izb, ale trudność uzyskania mandatu jest podobna.

Doświadczenie z sejmiku przyda się w Warszawie?

Sejmik jest najlepszą lekcją na temat rzeczywistych problemów i wyzwań, przed jakimi stoi nasz region. Wielu kandydatów do Sejmu zapowiada, że będą walczyć o śląskie sprawy, choć tak naprawdę niewiele o nich wiedzą. W Sejmie potrzebna jest silna śląska drużyna. Dbanie o Śląsk jest korzystne dla całej Polski. Premier Mateusz Morawiecki często powtarza, że bogaty Śląsk to bogata Polska. W tym jednym zdaniu zawarta jest cała mądrość na temat najlepszej strategii rozwojowej dla naszego regionu i całego kraju. Dlatego nie wolno żałować pieniędzy na inwestycje w naszym regionie, ale do tego trzeba przekonać posłów z innych regionów.

Patrząc z perspektywy pani doświadczeń dwóch kadencji w sejmiku wojewódzkim, jakie jest obecnie najważniejsze wyzwanie dla naszego regionu?

Zdecydowanie transformacja energetyczno-gospodarcza. Niestety, Zielony Ład stał się karykaturą rozsądnej i racjonalnej polityki klimatycznej, która jest bardzo potrzebna Europie, a zwłaszcza takim regionom jak Śląsk. W tej chwili trudno liczyć, aby Bruksela się opamiętała i przestała niszczyć gospodarkę kolejnymi pakietami nakazów, zakazów, limitów i restrykcji. Mam jednak nadzieję, że po przyszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego, wróci rozsądek i będzie można rozmawiać o transformacji językiem argumentów, a nie ideologicznych sloganów Grety Thunberg i Fransa Timmermansa.

Jeśli się pani dostanie do Sejmu, to wojujące feministki z lewej strony pani nie odpuszczą. Lansuje pani wartości, które przestają być modne we współczesnym świecie.

Wartości nigdy nie są modne, bo ich przestrzeganie wymaga trochę odpowiedzialności i życiowej rozwagi. Rodzina nie jest kaprysem, ale fundamentem wszystkiego, co najważniejsze: poczucia własnej wartości i przydatności, empatii, solidarności, miłości. W mediach i tak zwanej przestrzeni publicznej obowiązuje dosyć stereotypowy opis sytuacji polskich kobiet. Feministki i lewicowe aktywistki mają opinię nowoczesnych i poprawnych politycznie, a konserwatystki dostają łatkę zacofanych i nieuświadomionych społecznie. To fałszywy obraz. Jestem kobietą nowoczesną, ale mój sposób postrzegania świata został ukształtowany przez kod kultury, na którym zbudowana została nasza cywilizacja. Te wartości sprawdziły się przez dwa tysiące lat i nie ma powodu, aby teraz wywracać świat do góry nogami. Feministki chcą o wszystko walczyć. Ja nie walczę, ale w pełni korzystam z praw, jakie daje mi demokratyczne państwo. Nie zamierzam w Sejmie z nikim wojować. W demokracji każdy ma prawo do własnych poglądów, a od ich oceny są wyborcy.

Rozmawiał: Jędrzej Lipski

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera