Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Ustroniu 87-letni kierowca śmiertelnie potrącił 15-latka. Czy powinniśmy bać się seniorów za kierownicą?

Jacek Drost
Jacek Drost
Nastolatek potrącony przed kilkunastoma dniami w Ustroniu śmigłowcem LPR został przetransportowany do szpitala. Niestety, lekarzom nie udało się go uratować
Nastolatek potrącony przed kilkunastoma dniami w Ustroniu śmigłowcem LPR został przetransportowany do szpitala. Niestety, lekarzom nie udało się go uratować KPP Cieszyn
Po tragedii w Ustroniu, gdzie 87-latek śmiertelnie potrącił 15-latka, znowu odżyło pytanie czy osoby starsze powinny prowadzić samochody? W mediach społecznościowych toczy się dyskusja czy kierowcy w podeszłym wieku są bardziej niebezpieczni, niż inni użytkownicy dróg? Jak zwykle zdania są podzielone, a odpowiedzi niejednoznaczne.

Był czwartkowy, jesienny poranek, 13 października 2022 roku. Około godz. 6.30 w rejonie skrzyżowania ulic Katowickiej i Akacjowej w Ustroniu kierujący mercedesem 87-letni mężczyzna potrącił na oznakowanym przejściu dla pieszych 15-letniego chłopca.

- Na miejsce przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, którego załoga udzieliła mu pierwszej pomocy, a następnie przetransportowała go do szpitala. Mundurowi zatrzymali prawo jazdy kierującemu, a jego pojazd zabezpieczyli na policyjnym parkingu. Wszystkie okoliczności tego zdarzenia będą wyjaśniane teraz przez śledczych - informował niedługo po zdarzeniu st. asp. Krzysztof Pawlik, oficer prasowy cieszyńskiej policji.

Poszkodowany nastolatek trafił do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Przez cały tydzień lekarze z całych sił walczyli o jego życie. Rodzina prosiła za pośrednictwem mediów społecznościowych o modlitwę, a nawet zorganizowano mszę w jego intencji. Niestety, w piątek 21 października pojawiła się najgorsza z możliwych informacji. Chłopca nie udało się uratować.

Seniorów problemy na drogach

Niestety, nie jest to jedyna taka tragedia, do której doszło w ostatnich latach na naszych drogach.

W marcu informowaliśmy, że na drodze ekspresowej S52 pomiędzy Cieszynem a Skoczowem 82-letni kierowca nissana jechał niezgodnie z nakazanym kierunkiem jazdy i doprowadził do zderzenia z kierującą jeepem. Dwie, z trzech osób podróżujących nissanem, zginęły na miejscu, w tym kierowca nissana i 91-letni pasażer. Trzecia z nich, 61-letnia kobieta, została przewieziona do szpitala. Hospitalizowane zostały również dwie osoby jadąca jeepem - 29-letnia kobieta oraz jej 3-letnie dziecko.

Kilka tygodni wcześniej opinię publiczną zszokowało zdarzenie z Częstochowy, gdzie policjanci ruszyli w pościg za mężczyzną, który przejechał na czerwonym świetle przez skrzyżowanie ulic Jagiellońskiej i Orkana. Mężczyzna przejechał jeszcze kilka skrzyżowań na czerwonym świetle. Został zatrzymany dopiero na skrzyżowaniu ulic Niepodległości i Równoległej przez pięć radiowozów. Jeden z policyjnych pojazdów zajechał kierowcy drogę i doprowadził do kolizji.

- Zatrzymany mężczyzna jadący fordem tłumaczył, że nie widział ani nie słyszał policyjnych sygnałów. Zabrano mu prawo jazdy, zostanie skierowany na badania lekarskie - informowała wówczas podkomisarz Sabina Chyra-Giereś, rzeczniczka częstochowskiej policji.

Aleja Niepodległości w tej okolicy, gdzie kierowca został zatrzymany, jest dość często uczęszczana przez pieszych. W pobliżu są plac zabaw, centrum handlowe i blokowiska. Cud, że tym razem nikomu nic się nie stało.
Przykłady można mnożyć...

Liczby powiedzą nam prawdę?

W każdym z tych zdarzeń wspólnym mianownikiem jest wiek kierowców. Po każdym z nich w mediach społecznościowych toczyła się dyskusja czy kierowcy w podeszłym wieku są bardziej niebezpieczni niż inni użytkownicy dróg? Jak zwykle zdania są podzielone, a odpowiedzi niejednoznaczne. Przyjrzyjmy się więc liczbom.

Aspirant Szymon Czysz z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach poinformował, że w 2021 r. doszło w województwie śląskim do 1648 wypadków, z czego kierowcy powyżej 60. roku życia spowodowali 273 wypadki. W tym roku w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy, czyli od stycznia do września śląska policja odnotowała 1478 wypadków, z czego kierowcy powyżej 60. roku życia również spowodowali 273 wypadki. Tyle nasze podwórko.

Z badań przeprowadzonych jakiś czas temu w całej Polsce wynikało, że co dziesiąty wypadek drogowy powodują kierowcy po 60-tce, a około 50 proc. wypadków z udziałem starszych ma miejsce w obrębie skrzyżowań. Jak te dane wyglądają na tle innych krajów europejskich?

- Z badań wynika, że udział osób starszych (powyżej 64. roku życia) w wypadkach drogowych w Unii Europejskiej sięga około 21 proc. Wiemy też, że wskaźniki śmiertelności związane z wypadkami drogowymi są znacznie wyższe w przypadku osób starszych, w porównaniu z resztą społeczeństwa. Na większą śmiertelność seniorów wpływa m.in. zwiększona podatność na obrażenia i wyższy poziom błędów popełnianych przez nich w decyzjach dotyczących ruchu drogowego, co dotyczy zwłaszcza osób po 75. roku życia - mówił jakiś czas temu Polskiej Agencji Prasowej Marcin Flieger, przedstawiciel Polski w organizacji Global Road Safety Partnership w Genewie.

- Jeśli chodzi o liczby bezwzględne to starsi kierowcy powodują stosunkowo niewiele wypadków, ale jeśli znajdziemy wspólny mianownik i będzie nim liczba przejeżdżanych kilometrów, to okaże się, że powodują tych wypadków więcej - stwierdził w rozmowie z DZ psycholog transportu drogowego Andrzej Markowski. Dodał, że kierowcy do 25. roku życia powodują trzy razy częściej wypadki drogowe niż kierowcy pomiędzy 26 a 60. rokiem życie, a powyżej 60. roku życia znowu to wzrasta do dwóch i pół raza na każdy milion przejechanych kilometrów.

Kilka la temu w Nadarzynie pod Warszawą odbyło się seminarium „Seniorzy w ruchu drogowym: czy system jest gotowy?” zorganizowane przez organizację Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego pod patronatem Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Z zaprezentowanych tam przez Andrzeja Markowskiego zebranych przez Stowarzyszenie Psychologów Transportu w Polsce danych precyzyjnie wynikało, że osoby do 25 lat powodują wypadek średnio co 2 mln przejechanych kilometrów, 26 - 59 lat - co 6 mln km, a powyżej 60 lat - co 2,5 mln km.

- Rzeczywiście liczba wypadków spowodowanych przez osoby starsze, a nie osoby w sile wieku, jest większa. O ile młodzi kierowcy powodują wypadki, bo mają potrzebę popisania się, dowartościowania, podniesienia pozycji w wyimaginowanej hierarchii społecznej, to u starszych zaczynają pojawiać się zaburzenia percepcyjne lub psychomotoryczne, które powodują, że kierowcy wolniej rozpoznają sytuację, dłużej podejmują decyzję - wyjaśnił Andrzej Markowski.

Z analiz wynika, że starsi kierowcy rzadziej powodują wypadki na prostych odcinkach drogi, ale już w miejscach newralgicznych, jak np. skrzyżowania, ich działanie są obciążone dużo większym ryzykiem.

- Wynika to z prostej zależności: kiedy jedziemy prostą drogą, na przykład autostradą, to w ciągu minuty podejmujemy kilka różnych decyzji - zwolnić, przyśpieszyć, nieco zmienić ruch kierownicą. Natomiast na skrzyżowaniach, w miejscach trudnych, podejmujemy kilkanaście, a czasami nawet kilkadziesiąt różnych decyzji - musimy ocenić sytuację, podjąć decyzję i jeszcze ją sprawnie wykonać. Problem ze starszymi ludźmi polega na tym, że niedoskonałość funkcji percepcyjnych czy psychomotorycznych zmienia się bardzo nierównomiernie. Nie można powiedzieć, że wszyscy, którzy skończyli 60. czy 70. rok życia mają zaburzone te funkcje. To bardzo różnie wygląda - tłumaczy Andrzej Markowski.

Sam zna osoby w wieku 50. lat, które mają problemy z właściwą oceną sytuacji na drodze i 90-latków, którzy dobrze radzą sobie za kółkiem, jeżdżąc w długie trasy, ale dzieląc je na krótsze etapy.

- Problem jest poważny i liczba wypadków spora. Wynika z tego, że bardzo mało ludzi w podeszłym wieku ma świadomość pewnych niekorzystnych zmian w swoim funkcjonowaniu - mówi Andrzej Markowski. Podkreśla, że wiele osób wychodzi z założenia, że skoro całe życie jeździli, wczoraj i przedwczoraj także, to nic się nie dzieje - nie dostrzegają, jak narastają w nich pewne niesprawności.

Są różne rozwiązania

- Odpowiedzialnym i konstruktywnym działaniem byłoby przekazanie pewnych informacji osobom, które przekroczyły 65. czy 70. rok życia, tego jak w nich te funkcje na tle całej populacji wyglądają. Ta wiedza o swoich niedoskonałościach stanowiłaby dodatkowy bezpiecznik, który pomógłby szczególnie ostrożnie jeździć w tych miejscach, które mogą być miejscami niebezpiecznymi - tłumaczy Andrzej Markowski. Zwraca uwagę, że w tej chwili samochód jest bardzo potrzebny do normalnego funkcjonowania, brak możliwości jeżdżenia samochodem może oznaczać dla kogoś wykluczenie społeczne, bo jeśli ktoś mieszka na wsi i jest tylko jeden autobus w ciągu dnia, a siły brakuje, to do sklepu czy lekarza nie dotrze bez auta.

- Samochód więc jest konieczny, ale ludzie starsi powinni mieć świadomość, że dojechać do sklepu to jeszcze można, ale już tam gdzie jest duży ruch mieście czy powiecie to niekoniecznie - mówi Andrzej Markowski.

Wyjaśnia, że takie rozwiązania już są wprowadzane na świecie, np. w niektórych stanach w USA wpisuje się kierowcom w starszym wieku, że mogą poruszać się tylko na terenie swojego hrabstwa czy że nie mogą jeździć między zmrokiem a świtem.

- Takie rozwiązania są wprowadzane, trzeba tylko odwagi i umiejętnego przekazywania informacji czemu to służy. Że nie służy to zabieraniu prawa jazdy, tylko edukacji, stworzeniu bezpieczniejszej możliwości funkcjonowania nas wszystkich w ruchu drogowym. Przecież zależy każdemu z nas nie tylko na tym, żeby samemu nie zrobić wypadku, ale też żeby nie zginąć w wypadku spowodowanym przez kogoś innego - podkreśla Andrzej Markowski.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera