Motocykliści Żory: "Czarni bracia" rozpoczną sezon od mszy świętej
Miłośnicy ryku silników motocykli, palonej gumy, ubrani w skórzane kurtki i spodnie, zaparkują swoje okazałe maszyny przed świątynią w sobotę, 18 kwietnia. W skupieniu i ciszy będą modlić się o tyle samo wyjazdów, co powrotów. Jak co roku na mszy świętej mają być obecni księża, w tym m.in. ks. Krzysztof Lala, proboszcz parafii na osiedlu Sikorskiego i ks. Krzysztof Patas, fan motocykli, jeszcze do niedawna związany z kościołem farnym w żorskim Śródmieściu. Eucharystia w intencji wszystkich motocyklistów i ich rodzin rozpocznie się o godzinie 15.
Po uroczystej mszy świętej motocykliści otrzymają błogosławieństwo, a ich pojazdy zostaną symbolicznie poświęcone.
Po chwili ciszy i skupienia motocykliści uruchomią swoje maszyny i przy ryku silników i zapachu palonej gumy z opon ruszą w miasto. Około godziny 16 zaplanowali uroczysty przejazd ulicami Żor. Zwieńczeniem ich przejazdu będzie Miasteczko Westernowe Twinpigs Żory. Tam, na głównej ulicy krainy kowbojów, zaparkują swoje maszyny. To jednak nie będzie koniec wszystkich atrakcji w ramach święta "motozapaleńców" i wszystkich sympatyków motocykli. Na Dzikim Zachodzie w Żorach, tak jak rok temu, odbędzie się specjalny pokaz ratownictwa medycznego. Każdy z motocyklistów będzie mógł przekonać się, czy potrafi właściwie udzielać pierwszej pomocy przedmedycznej. To bardzo ważne, bo w czasie wypadku, liczą się często dosłownie sekundy, aby uratować komuś życie. Po pouczającym szkoleniu pod okiem wykwalifikowanych ratowników medycznych motocykliści z całego regionu rozpoczną zabawę do białego rana w towarzystwie kowbojów z westernu i innych gości.
Głównym pomysłodawcą mszy świętej jest Katolicki Motocyklowy Klub "Souls' Hunters" Żory ("Łowcy Dusz"), który w tym roku będzie świętować trzecie urodziny. W grupie działają nie tylko "motozapaleńcy" z Żor, ale i z okolicznych miast regionu.
- Motory to wolność, szybkość, wiatr we włosach - mówiła nam rok temu przed uroczystą mszą świętą na placu kościelnym na osiedlu Sikorskiego w Żorach pani Sylwia, która jako pasażerka jeździ ze swoim ukochanym Danielem na motorze marki honda.
- Motory kocham od dziecka. To moja wielka pasja. Jeździmy szybko, ale bezpiecznie. Co roku staramy się przyjechać na mszę świętą do Żor - przyznaje pan Daniel.
*Czy krematorium bezcześciło zwłoki? W Zabrzu wrze. Ludzie chcą wyjaśnień
*Strzelanina w Kuźni Raciborskiej. Nie żyje rodzina policjant, policjantka i ich dziecko
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Rewelacyjna dieta na wiosnę, która działa
*Wybory prezydenckie 2015: Oto kandydaci na prezydenta RP
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?