Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Żorach tną etaty dzielnicowych. Ale dołożą kamer

Katarzyna Śleziona
Adriana Tomala, dzielnicowa z os. Sikorskiego,  chce pracować
Adriana Tomala, dzielnicowa z os. Sikorskiego, chce pracować Katarzyna Śleziona
W połowie przyszłego roku trzech dzielnicowych straci pracę w Żorach. Miasto, które do tej pory utrzymywało ich etaty, tnie koszty, ale w zamian obiecuje rozbudowę miejskiego monitoringu.

W Żorach tną etaty dzielnicowych. Ale dołożą kamer. Czy to najlepsze rozwiązanie? Mieszkańcy Żor są podzieleni. - Kamery nie zastąpią pieszych patroli na osiedlach i problemów nie załatwią. Nie kamera, a widok munduru odstrasza chuliganów - uważa Mariola Ficoń z osiedla 700-lecia.

Specjalny apel i list
Sprawa przyszłości dzielnicowych to jeden z głównych tematów, o jakich rozmawia się ostatnio w mieście.
Początkowo radni Żor mówili o likwidacji nawet dziewięciu etatów, potem pojawiła się informacja o cięciu sześciu, a teraz "licytacja" spadła do trzech etatów dzielnicowych. To nie podoba się m.in. radnym żorskiego Prawa i Sprawiedliwości, którzy chcą otwartej debaty publicznej, podczas której każdy mieszkaniec mógłby się wypowiedzieć w tej sprawie. Cięciami w etatach dzielnicowych są też zaniepokojeni członkowie Stowarzyszenia Bezpieczne Miasto, którzy wysłali list otwarty do prezydenta Żor.

"Podjęcie decyzji o zaniechaniu dalszego finansowania z pominięciem trybu konsultacyjnego budzi nasz sprzeciw. Niepokojącym jest również brak dofinansowania dla Stowarzyszenia Bezpieczne Miasto, co utrudnia realizację działań profilaktycznych. Polityka taka jest sygnałem dla środowiska przestępczego: Żory są dla was otwarte - zapraszamy. (…) Oszczędzanie kosztem bezpieczeństwa jest niedopuszczalne i jest ekonomicznym absurdem" - czytamy w liście Zarządu Stowarzyszenia Bezpieczne Miasto.

Postawią na monitoring
Co na to żorski komendant policji? Musi robić dobrą minę do złej gry?

- Osiągnęliśmy porozumienie z władzami Żor. W pierwszym porozumieniu była mowa o braku finansowania dla 6 etatów dzielnicowych. Doszliśmy jednak do porozumienia z miastem, że nie będą finansować trzech etatów. W zamian za to, środki przeznaczone na to zadanie wykorzystamy w inny sposób, w tym między innymi na rozbudowę monitoringu miejskiego i na dodatkowe patrole służb - mówi mł. insp. Dariusz Matusiak, komendant miejski policji.

Tym samym kwota ok. 100 tys. zł w przyszłym roku miałaby zostać przeznaczona na zakup 15 nowoczesnych kamer do miejskiego monitoringu, które miałyby znaleźć się na osiedlach i w rejonie newralgicznych skrzyżowań na terenie miasta. O tym jednak, ilu dzielnicowych straci ostatecznie etaty i czy będzie rozbudowany monitoring, zdecydują żorscy radni na etapie uchwalania budżetu miasta na 2014 rok.

Zostanie "piętnastka"
Dziś porządku w Żorach strzeże 18 dzielnicowych, w tym 9 z porozumienia miasta z policją i 9 z innych etatów policyjnych. W połowie 2014 r. miasto będzie finansowało 6 etatów. Policja zapewnia jednak, że mundurowi będą nadal widoczni na ulicach, bo będzie też opłacanych 9 dodatkowych patroli policyjnych.

- Każdy z nas obawia się, że to on straci pracę. Ja mam etat dzielnicowego, którego umowa wygaśnie w połowie przyszłego roku. Obawiam się, że może wypaść na mnie. Nie chciałabym jednak przenosić się do innej jednostki, bo w Żorach do pracy już się przyzwyczaiłam - mówi Adriana Tomala, od 3 lat dzielnicowa na osiedla Sikorskiego w Żorach, dzisiaj mieszkanka Świerklan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!