Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walka ze smogiem: Czym i w czym palić? Najlepsze piece do domów

Katarzyna Kapusta
Fot. Marzena Bugala -Azarko Pol
Jak to się dzieje, że z jednych kominów unosi się ciężki, gryzący dym, a z innych ledwie widoczna mgiełka? Czym i jak palić by jak najmniej szkodzić środowisku? Mówi nam o tym prof. Piotr Czaja, dziekan Wydziału Górnictwa i Geoinżynierii AGH w Krakowie.

Budowa chemiczna złoża węglowego jest skomplikowana. Węgla, w jego pierwiastkowej postaci, jest tam około 90 procent. Reszta to inne substancje chemiczne - węglowodory lekkie, ciężkie, aromatyczne itd. Oczywiście, jeśli nie pozwolimy się tym węglowodorom spalić, to zachowują się one tak jak te zawarte w tworzywach sztucznych. Jeśli nie ma więc takich warunków do spalania, by w piecu wszystkie węglowodory rozłożyły się termicznie, to, niestety, efekt będzie prawie taki sam, jakbyśmy palili w piecu odpadami, zwłaszcza z tworzyw sztucznych.

WALKA ZE SMOGIEM: CZY DONOSIĆ NA SĄSIADÓW SPALAJĄCYCH ŚMIECI?

Natomiast jeśli chodzi o samo palenie w piecach to uważam, że nie potrafimy tego robić prawidłowo. Bo żeby być jak najbardziej eko, to trzeba wiedzieć z czego węgiel się składa i zagwarantować mu odpowiednie warunki spalania. Dlatego chcę zwrócić uwagę na ważną role konstruktorów pieców. W piecach starego typu w większości przypadków wygląda to tak, że wkładamy podpałkę, na którą później sypiemy węgiel i tym palimy. Tymczasem jeśli do rozpalanego węgla nie dostanie się odpowiednia ilość tlenu, to, niestety, proces pirolizy, czyli rozkładu termicznego, nie będzie zachodził w całości. Dotyczy to zwłaszcza początku palenia, kiedy temperatura w piecu jest za niska. Wtedy większość węglowodorów odparowuje i idzie do komina, zamiast się spalać. Z powodu braku tlenu.

Dzisiaj konstruktorzy pieców stawiają na tzw. piece retortowe. Pokazaliśmy je ostatnio podczas Festiwalu Nauki na krakowskim rynku. Piec pokazowy miał w kominie szereg czujników, które pokazywały, co przedostaje się do powietrza. I okazało się, że toksyczne związki były tam w śladowej ilości. Dlaczego? Bo w piecach retortowych sterujemy dopływem odpowiedniej ilości powietrza do paleniska. Dzięki temu uzyskujemy wówczas w stosunkowo wysokiej temperaturze, praktycznie pełne spalanie. I do środowiska nie przedostaje się praktycznie żadna ze szkodliwych substancji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo