Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wodny Park Tychy a pandemia. "Produkujemy własną energię, której nadwyżkę można sprzedać". Sprawdza się nowatorski model biznesowy

Jolanta Pierończyk
Jolanta Pierończyk
Wodny Park Tychy, zdjęcia z kwietnia 20218 roku
Wodny Park Tychy, zdjęcia z kwietnia 20218 roku Lucyna Nenow / Polska Press
Wodny Park Tychy działa na zupełnie innych zasadach niż pozostałe. Raz - że nie jest samodzielnym obiektem, a częścią dużego przedsiębiorstwa, jakim jest Regionalne Centrum Gospodarki Wodno-Ściekowej, a dwa: ma własne ciepło, energię i chłód. - Kiedy jest zamknięty, powstają duże oszczędności w wyprodukowanej energii, którą może sprzedać - mówi Zbigniew Gieleciak, prezes Wodnego Parku Tychy, w rozmowie z Jolantą Pierończyk. Warto jednak wiedzieć, że od 6 lutego w Wodnym Parku Tychy działa "Spa książęce", a od 20 lutego otwarte będą sauny.

Skazane na bezczynność aquaparki przeżywają kłopoty. Rudzki stracił w tym czasie na sprzedaży biletów ponad 6 mln zł, a zabezpieczenie finansowe ma tylko do połowy roku. Jak sobie radzi Wodny Park Tychy?

Nie jest aż tak źle, bo zanim zabraliśmy się za budowę, przeanalizowaliśmy największe koszty w największych parkach wodnych w Polsce i w Europie. Z przeprowadzonych analiz i porównań parków wyszło, że są to energia i koszty osobowe. Energię postanowiliśmy produkować własną, a koszty kadrowe ograniczyć do minimum, włączając aquapark w postaci zorganizowanej części przedsiębiorstwa do całej firmy, jaką jest Regionalne Centrum Wodno-Ściekowe w Tychach. Tym samym większość prac administracyjno-biurowych wykonują pracownicy RCGW i tylko liczba godzin poświęcona pracy wodnemu parkowi jest przypisywana do jego kosztów. Liczebność personelu ograniczyliśmy do niezbędnego minimum. W parku wodnym z biogazu, który pozyskujemy w oczyszczalni ścieków, produkujemy ciepło, prąd i chłód. Ponadto wykorzystujemy ciepło spod pryszniców, z filtrów oczyszczających wodę basenową i z rekuperacji, czyli z obiegów klimatyzacji i wentylacji. Po prostu, do funkcjonowania naszego wodnego parku przyjęliśmy zupełnie inny model finansowy niż pozostałe aquaparki.

I jak to wygląda w tym pandemicznym czasie, kiedy przez pół roku aquaparki nie mogą prowadzić swojej działalności?

Przyjmując model biznesowy funkcjonowania parku wodnego zakładaliśmy ograniczenie kosztów i je zminimalizowaliśmy. Zyskujemy natomiast na energii. W zeszłym roku wyprodukowaliśmy na wodnym parku ponad 7,3 tys. MWh energii elektrycznej, a zużyliśmy 3,5 tys. MWh. Do sieci energetycznej oddaliśmy nadwyżkę 3,9 tys. MWh. Tym samym nie tylko sami mieliśmy ciepło i prąd, których nie kupowaliśmy, ale jeszcze zarobiliśmy na sprzedaży nadwyżek około miliona złotych. To nam pozwala łagodniej przechodzić ten trudny czas.

Nie przeocz

A co z pracownikami bezpośrednio przypisanymi do aquaparku?

Mamy 35 takich etatów. Ci pracownicy w okresie zawieszenia działalności aquaparków przebywali na postojowym, a od 1 lutego zmniejszyliśmy im o połowę wymiar czasu pracy. Osobom, które mimo postojowego chciały pracować, pomogliśmy w znalezieniu tymczasowego zatrudnienia (m.in. cztery z nich pracowały w sanepidzie, kilka innych - w jednej z firm strefowych przy kontroli jakości materiałów). Na czas zawieszenia działalności aquaparku ograniczyliśmy do minimum koszty firm zewnętrznych m.in. z ratownikami i firmą sprzątającą.

Ile kosztuje normalne utrzymanie aquaparku na miesiąc?

Około miliona złotych - ze wszystkimi kosztami osobowymi, podatkami i spłatą obligacji.

Do ilu spadły te koszty w czasie, gdy aquapark nie działa?

Głównymi kosztami pozostały podatki, amortyzacja, obsługa obligacji i inne koszty stałe, ale koszty zmienne spadły do 30 proc.

Zobacz koniecznie

Korzystaliście z pomocy rządowej?

Jesteśmy dużym przedsiębiorstwem i nie przysługuje nam większość środków pomocowych dedykowanych przede wszystkim małym i średnim firmom. Otrzymaliśmy tylko dopłaty do wynagrodzenia postojowego. Na inne wsparcie się nie kwalifikujemy. Poza tym mamy podpisaną na 10 lat umowę o wsparcie z miastem. Jest to umowa o rekompensatę z tytułu świadczeń usług publicznych. Ona pozwala aquaparkowi na utrzymywanie płynności finansowej w ciągu roku, a po audycie po zakończeniu roku rekompensata jest zwracana, jeśli była za duża. Tak się stało za 2019 r. (pierwszy pełny roku działalności). Wyszliśmy na plus i zwróciliśmy miastu więcej niż dostaliśmy. Rok 2020 nie jest jeszcze rozliczony, ale będziemy musieli z tego zabezpieczenia z budżetu miasta skorzystać.

Obowiązujące na dwa tygodnie (od 12 lutego) rozporządzenie rządowe nie pozwala na otwarcie aquaparków…

Ale od 6 lutego mamy otwarte „Spa książęce”. Zainteresowanie jest ogromne, rezerwacje na weekend rozeszły się błyskawicznie. Natomiast 20 lutego uruchamiamy sauny. Sprzedaż biletów rusza w poniedziałek, 16 lutego. Serdecznie i gorąco zapraszamy.

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera