Dwa tygodnie temu wybory do sejmiku woj. śląskiego wygrało Prawo i Sprawiedliwość. Do regionalnego parlamentu wprowadziło 22 radnych - dużo, ale o jednego za mało, by uzyskać samodzielną większość. Tę próbuje skonstruować Platforma Obywatelska (zjednoczona w Koalicji Obywatelskiej z Nowoczesną - 20 mandatów) z SLD (2) i PSL (1). Do pierwszej sesji, na której zostanie wybrany marszałek, zostały trzy tygodnie. Tylko bezwzględna jedność może zagwarantować, że tym marszałkiem pozostanie Wojciech Saługa.
PSL i SLD kategorycznie nie chcą współpracować z PiS
W ubiegłym tygodniu Saługa dostał oficjalne błogosławieństwo krajowych władz PO do prowadzenia rozmów koalicyjnych z SLD i PSL. Saługa zaznacza, że w dyskusjach nie padają wygórowane żądania, jak np. stanowiska marszałka dla któregoś z koalicjantów.
- Robimy wszystko, żeby się porozumieć. Znamy się od lat, od lat współpracujemy w województwie - mówi Saługa.
To porozumienie wydaje się o tyle możliwe, że - wbrew wcześniejszym spekulacjom - współpracę z PiS kategorycznie odrzucili szefowie lewicy i ludowców. Przed tygodniem w Sejmie Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) oraz Włodzimierz Czarzasty (SLD) wspólnie oświadczyli, że rozmowy ich przedstawicieli w regionie z Prawem i Sprawiedliwością są wykluczone.
PO skarży się na polityczną korupcję. Chodzi o stanowiska
Nie zniechęca to bynajmniej polityków PiS, którzy przyznają, że toczą się dyskusje służące przekonaniu radnych innych ugrupowań.
- Jednego mandatu brakuje do większości. Są prowadzone rozmowy, starania. Myślę, że przekonamy do naszego programu radnych i wtedy utworzymy zarząd samorządu w woj. śląskim - mówił w Radiu Katowice jeden z liderów śląskiego PiS, poseł Wojciech Szarama.
W Platformie te „starania” nazywane są polityczną korupcją. Nie jest tajemnicą, że nie program, a stanowiska mogą być tu kartą przetargową, dlatego władze PO zapowiadają złożenie w tej sprawie doniesienia do prokuratury.
- To niepokojące, że PiS nie akceptuje rozstrzygnięć wyborczych. Zaczęło się kupowanie radnych: jesteśmy zasypywani telefonami, padają różne oferty, propozycje stanowisk - niekoniecznie w ramach administracji sejmiku czy zarządu województwa, ale raczej w spółkach Skarbu Państwa - powiedział Saługa.
W Platformie trwa pielęgnowanie jedności
PiS zaznacza, że to nie targi, a rozmowy o zarządzie, który będzie w stanie realizować rządowy Program dla Śląska.
- To tak dobry program, że mogliby podpisać się pod nim ludzie z SLD, PSL, jak i PO - uważa poseł Szarama.
Odporność na „pokusy programu” starają się kształtować w PO: w regionalnych i lokalnych strukturach partii odbywają się spotkania mobilizacyjne. Szefowie Platformy potrzebują pewności, że komplet 20 radnych KO utrzyma jednomyślność, bo wybór marszałka na pierwszej sesji będzie tajny. PiS wystarczy na razie namówienie jednego radnego np. z PO, by za 3 tygodnie zagłosował przeciwko Sałudze. Im bliżej będzie sesji inauguracyjnej, tym więcej będzie pogłosek o rozłamie w kruchej koalicji. Utrzymanie jej byłoby wielkim sukcesem Platformy.
Wpisz miejscowość i sprawdź wyniki wyborów
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Wybory samorządowe w Zabrzu DRUGA TURA
Wybory samorządowe w Dąbrowie Górniczej DRUGA TURA
Wybory samorządowe w Bytomiu DRUGA TURA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?