Do zdarzenia doszło w poniedziałek 26 lipca około godz. 14.20. Kampera przejeżdżającego pod torami rozerwało na dwie części.
Tylna część pojazdu zatrzymała się na wiadukcie. Przód auta ujechał jeszcze kilkadziesiąt metrów.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 65-letni kierowca kampera nie zwrócił uwagi na oznaczenia przed wiaduktem kolejowym nad ul. Krapkowicką - mówi Karol Brandys, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Wokół wiaduktu rozsypały się elementy wnętrza kampera: mebli, lodówki, urządzeń kuchennych.
- Oprócz kampera uszkodzeń miał doznać także pojazd jadący za nim, na którego spadła część elementów. Na szczęści w zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń. 65-letni kierowca kampera był trzeźwy. Został ukarany mandatem w wysokości 500 zł - mówi Karol Brandys.
Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, zniszczony kamper był pojazdem nowym. Jego szacunkowa wartość to około 400 tys. zł.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?