Wywrotka kajaka na zalewie Sosina w Jaworznie. Pod wodą znalazły się dzieci! Kajak był przeciążony. Do dwuosobowej łódki weszło pięć osób

Ta akcja ma swój szczęśliwy finał, ale mogła zakończyć się naprawdę tragicznie. Mowa o zdarzeniu z zalewu Sosina w Jaworznie, na wodach którego przewrócił się kajak. Do wody wpadło pięć osób: troje dzieci, w tym najmłodsze, pięcioletnie, a także dwóch dorosłych mężczyzn, w wieku 36 i 37 lat. Jak się okazało, to ich lekkomyślność doprowadziła do śmiertelnie niebezpiecznej sytuacji.

- 37-latek i 36-latek z Sosnowca chcieli zrobić przyjemność dzieciakom i zabrali całą trójkę na dwuosobowy kajak. Mężczyźni jednak nie przewidzieli sytuacji, że kajak może się przewrócić - informuje asp. szt. Michał Nowak, oficer prasowy KMP w Jaworznie.

Przed tragedią rozbitków uchroniła wyłącznie błyskawiczna interwencja policji wodnej z Jaworzna, która akurat łodzią patrolowała teren zalewu. Mundurowi do wywróconego kajaka podpłynęli natychmiast, ale nawet mimo tego, płynące nim dzieci zdążyły się wychłodzić. Były do tego bardzo wystraszone, a sposób, w jaki poruszały się w wodzie świadczył, że nie potrafią pływać.

- Rozbitków natychmiast podjęto na pokład policyjnej łodzi i odholowano w rejon strzeżonego kąpieliska, gdzie znajdowała się matka dzieci i policjanci z patrolu rowerowego oraz ratownicy z Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego - relacjonuje asp. szt. Michał Nowak.

Chociaż nikomu nic się nie stało, to mężczyźni, którzy doprowadzili do wywrotki kajaka muszą liczyć się z konsekwencjami swojej lekkomyślności. - Mundurowi sporządzili dokumentację, która zostanie teraz przeanalizowana przez jaworznickich śledczych pod kątem wyciągnięcia konsekwencji prawnych - przyznaje oficer prasowy policji w Jaworznie, dodając, że obaj mężczyźni byli trzeźwi.

Policjanci z Jaworzna apelują o rozsądek nad wodą. I nad innymi zbiornikami wodnymi, jak i zalewem Sosina. Nad tym drugim nie była to bowiem ich pierwsza w tym sezonie tego typu interwencja.

- Konsekwencje braku rozwagi podczas wypoczynku nad wodą mogą niekiedy okazać się tragiczne w skutkach. Jeszcze raz apelujemy o rozsądek - podkreślają stróże prawa.