Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z miasta do miasta za pracą, czyli dojazd do pracy w Polsce

Marcin Zasada
Ilu sosnowiczan zarabia na życie w Katowicach? GUS: drugiej takiej migracji nie ma nigdzie w Polsce. Statystycy po raz pierwszy od 25 lat zestawili miejsca zamieszkania z miejscami pracy Polaków

Na każdego mieszkańca Katowic, który pracuje w Sosnowcu, przypada aż siedmiu sosnowiczan, którzy codziennie do pracy jadą w odwrotnym kierunku. To rekord Polski. Prawie dwa tysiące katowiczan zarabia na życie w Warszawie - sześć razy więcej niż w Krakowie. To tylko część najnowszych, bardzo ciekawych danych z raportu "Dojazdy do pracy w Polsce", przygotowanego przez Główny Urząd Statystyczny.

Rekord Polski z Sosnowca

GUS, bazując na kolejnej części wyników spisu powszechnego z 2011 r., po raz pierwszy w wolnej Polsce zestawił miejsce zamieszkania z miejscem pracy Polaków. Do tej pory urząd statystyczny dysponował jedynie danymi sprzed 8 lat, które opracowano na podstawie deklaracji podatkowych. Natomiast poprzedni spis, w którym ujęto również ten aspekt, odbył się w 1988 r.

Raport w całości i najdrobniejszych szczegółach (obejmuje nawet najmniejsze gminy, zaś przepływy zatrudnionych między miastami uwzględniane są już od 9 osób wzwyż) daje interesujące świadectwo nie tylko o rynku pracy ogółem, ale i regionach metropolitalnych, w których miejsce zamieszkania rzadko bywa tożsame z miejscem zatrudnienia. Województwo śląskie z policentryczną aglomeracją to arena, na której to zjawisko rozwija się modelowo - na dziesięć najliczniejszych ruchów zarobkowych z miasta do miasta, aż sześć to przykłady ze Śląska i Zagłębia (inne: Gdynia-Gdańsk, Kraków-Warszawa czy… Legionowo-Warszawa).

Nikogo nie powinno dziwić, że w większości miast śląskiej metropolii największa liczba ludności zarabia na życie w Katowicach, np. ponad 5,1 tys. bytomian, 6 tys. chorzowian, przeszło 4,1 tys. dąbrowian i 6 tys. tyszan. I tu podchwytliwe pytanie: mieszkańcy jakiego miasta absolutnie najliczniej zjawiają się w pracy w stolicy województwa? To sosnowiczanie. Codziennie z samego Sosnowca Brynicę przekracza w celach zawodowych prawie 9 tys. osób. To absolutny rekord kraju. Nawet z Gdyni do Gdańska dojeżdża na etat o tysiąc mniej.

Ciekawie wygląda statystyka, gdy zerkniemy na odwrotny kierunek. Katowiczan, którzy pracują w Sosnowcu, jest niespełna 1,3 tys. Mniej więcej tyle samo ludzi jeździ do pracy z Katowic do Tychów i Mysłowic.

Katowiczanie najczęściej poza swoim miastem zarabiają w Chorzowie (ponad 2,1 tys.) i… Warszawie. W stolicy kraju najemników ze stolicy aglomeracji jest blisko 2 tys. Kolejna rozbieżność dotyczy porównania z katowickiej perspektywy Warszawy i innych, bliższych dużych ośrodków: Krakowa (zaledwie 325 osób z Katowic) oraz Wrocławia (jeszcze mniej - 177 osób). Znów spójrzmy w drugą stronę. Z Krakowa do Katowic przyjeżdża do pracy tylko 495 osób. Pod tym względem zarobkową mekką jest Dąbrowa Górnicza - aż 2,3 tys. krakowian odbiera wypłatę w mieście Huty Katowice (i w samej hucie oraz tamtejszych spółkach zapewne). Z punktu widzenia rynku pracy, idea supermetropolii Krakowice to jak na razie byt nieistniejący.

Katowice dominujące

Zdaniem prof. Jerzego Rungego z Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego, o ile nasza metropolia zachowuje charakter policentryczny, to w zakresie powiązań na rynku pracy zaczyna dominować model monocentryczny z dominującą rolą Katowic.
- Jednak Katowice, względem swojego sąsiedztwa, nigdy nie będą miały pozycji Warszawy czy Wrocławia - podkreśla prof. Runge. - Nadto, jeśli utrzymają się tendencje wzrostowe w Gliwicach, w tamtej okolicy powstanie silna konkurencja z powiązaniami z Zabrzem, Bytomiem czy Rybnikiem. Na wschodzie konurbacji Katowice tej konkurencji nie mają.

Oceniając specyficzne, śląsko-zagłębiowskie powiązania na rynku pracy, nasuwa się pytanie o infrastrukturę drogową czy jakość transportu publicznego, choćby na masowo uczęszczanym odcinku Sosnowiec - Katowice.

- Jakość powiązań komunikacyjnych i przepustowość w tym rejonie jest tragiczna. Odcinek Sosnowiec - Katowice jest najbardziej obciążoną drogą w Polsce, według badań codziennie przejeżdża tamtędy ok. 170 tysięcy samochodów - podkreśla prof. Runge.


*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Horoskop 2014: Karty tarota ostrzegają [PRZEPOWIEDNIE NA 2014]
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]
*Urlop macierzyński 2014 [ZASADY I TERMINY: URLOP RODZICIELSKI]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty