Zalegający śnieg może stanowić ogromne niebezpieczeństwo! Strażacy apelują o jego systematyczne usuwanie

Jeden metr sześcienny puchu śniegowego waży do 200 kg, śniegu mokrego 700-800 kg, a lodu ok. 900 kg. Mokry śnieg jest cięższy od białego puchu. Śnieg zalegający na dachu może być przyczyną tragedii, zwłaszcza gdy nie usuwa się go z dachów płaskich i dużych. Niebezpieczne dla zdrowia i życia są także lodowe sople i nawisy śniegowe. Trzeba je usuwać na bieżąco, by nie stanowiły zagrożenia dla ludzi.

W czasie odwilży nawet kilkucentymetrowa warstwa śniegu robi się ciężka i często zamienia się w lód. To zjawisko bardzo niebezpieczne dla konstrukcji dachów płaskich, pokrywających np. hipermarkety, hale produkcyjne lub hale wystawiennicze.

Kilka dni temu pisaliśmy o zawaleniu się sportowej hali pneumatycznej na dawnym stadionie Koksownik w Zabrzu. Obiekt sportowy przy ulicy Rataja został oddany do użytku 19 listopada. Miał na co dzień służyć jako pełnowymiarowe boisko przeznaczone na treningi dla młodzieży. Z przekazanych przez Wojciecha Strugacza, rzecznika zabrzańskiej straży pożarnej, informacji wynika, że w wyniku naporu dużej warstwy śniegu znajdującej się na dachu hali, doszło do rozszczelnienia jego powłok.

Można tutaj również przytoczyć tragiczną historię z 2006 roku. Zaniedbanie w odśnieżaniu hali na Śląsku w istotny sposób przyczyniło się do zawalenia dachu pod ciężarem śniegu w trakcie trwającej tam wystawy. W wyniku katastrofy zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych.

Dlatego systematyczne odśnieżanie i usuwanie zalegającego śniegu ma tak ogromne znaczenie. Za nieodśnieżenie lub nieusunięcie sopli grozi mandat, a nawet zamknięcie obiektu. Śnieg usuwać trzeba także z pojazdów.