Żory. Oszuści okradli studentkę i nauczycielkę. Wysłali im fałszywe linki, kobiety straciły kilka tysięcy złotych

W Żorach po raz kolejny dali o sobie znać oszuści. Do kradzieży pieniędzy wykorzystali sprawdzony przez siebie sposób - fałszywy link do strony internetowej, dzięki któremu okradli dwie żorzanki na kilka tysięcy złotych.

Ofiarami złodziei padły 43-letnia nauczycielka i 22-letnia studentka. Obie kobiety są mieszkankami Żor. Zarówno w przypadku nauczycielki, jak i studentki, oszuści wykorzystali fakt, że żorzanki zdecydowały się wystawić ofertę na sprzedaż na jednym z popularnych portali aukcyjnych.

Oszuści udawali fałszywe zainteresowanie oferowanym przez kobiety towarem i zmierzali do jego zakupu.

- Kiedy do jednej i drugiej zadzwonił rzekomy kupiec, umówiły się na transakcję i w celu jej sfinalizowania kliknęły w przesłany link - tłumaczy asp. szt. Kamila Siedlarz, rzecznik prasowy policji w Żorach.

Otrzymany przez kobiety link do strony internetowej przekierował je do konta bankowego. Nie było ono jednak prawdziwe, a łudząco podobne do tego, które znajduje się na portalu banku.

- Tam poproszono je o wpisanie danych dostępowych do konta, a następnie zatwierdzenie transakcji specjalnym kodem, który został do nich wysłany sms-em - dodaje asp. szt. Siedlarz.

Zamiast jednak otrzymać zapłatę za sprzedany towar, pieniądze zniknęły z konta żorzanek. Obie kobiety straciły po dwa tysiące złotych.

- Oszuści za pomocą podanych przez nich danych włamali się na konto i wypłacili pieniądze - wyjaśnia metodę działania oszustów asp. szt. Siedlarz.

Jak dodaje, to znany sposób na oszustwo. Scenariusz działania złodziei jest zawsze ten sam. - Oszuści wysyłają wiadomości z linkiem prowadzącym do fałszywych stron bankowych, kradną dane dostępowe do konta, a potem wypłacają środki i znikają bez śladu - mówi asp. szt. Siedlarz.

Dlatego policja prosi o szczególną ostrożność podczas dokonywania transakcji w sieci. - Nie wierzcie oszustom i nie klikajcie w fałszywe linki - apelują stróże prawa.