20-latek, który katował metalowym prętem kota, stracił swoje zwierzęta. Zostały mu odebrane

Pracownicy OTOZ Animals Inspektorat z Kwidzyna w asyście policjantów pojawili się dzisiaj, 20 stycznia, w mieszkaniu Mateusza B., który skatował kota metalowym prętem na klatce schodowej. O zdarzeniu zrobiło się głośno za sprawą nagrania, na którym widać, jak mężczyzna skatował kota prętem na klatce schodowej. Wszystko nagrywała kobieta, koleżanka sprawcy

- Nasi inspektorzy odebrali podejrzanemu o zabicie kota metalową pałką dwa psy oraz kota - podaje OTOZ Animals Inspektorat Gliwice na Facebooku. - Mateusz B. został zwolniony z aresztu - dodają.

PISALIŚMY O TYM:
Makabra! Skatował kota prętem. Sprawa trafiła już do prokuratury
20-latek, który katował kota, zgłosił się na policję. On i kobieta nagrywająca zajście usłyszeli zarzuty

Przypomnijmy, że kiedy policjanci z woj. pomorskiego byli już blisko zatrzymania 20-letniego sprawcy widocznego na nagraniu wideo, ten sam postanowił się zgłosić na policję. - Przyszedł do komendy dziś rano, 16 stycznia - mówiła nam sierż. sztab. Anna Filar z Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie. -Został mu postawiony zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem, za co grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności - dodawała.

Ten sam zarzut usłyszała również kobieta nagrywająca incydent.

Film, nagrany przez kobietę, będącą koleżanką mężczyzny, został zabezpieczony przez śledczych. Widać na nim, jak sprawca uderza bezbronne zwierzę metalowym prętem. Na początku kot próbuje uciekać, ale agresor nie przestaje uderzać nawet wtedy, gdy ten w końcu niemal przestaje się ruszać. Na sam koniec sprawca otwiera drzwi od klatki, by wyrzucić kota. Zwierzę ucieka, a mężczyzna rusza z prętem za nim. W tym momencie film zostaje zakończony.

Jak informują w mediach społecznościowych internauci, kot nie przeżył ataku, ale policjanci nie są w stanie tego zweryfikować.

Po tym, jak sprawę nagłośniły media, tematem zainteresował się m.in. wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik oraz poseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Ozdoba.