Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

360Śląskie: Jak Wam się żyje w Rybniku? Przeczytaj i zobacz piękne zdjęcia miasta w technologii 360

A. Król, A. Biernat, B. Wojsa, S. Kamczyk
#360Śląskie  Rybniku. Dobrze się było spotkać
#360Śląskie Rybniku. Dobrze się było spotkać Arkadiusz Gola/Dziennik Zachodni
Jesienna akcja „Dziennika Zachodniego” 360Śląskie trwa w najlepsze. Wczoraj byliśmy w Rybniku, a w czwartek jedziemy do Dąbrowy Górniczej. A zdjęcia 360 stopni? Proszę bardzo - wklejone w tekst, schodźcie w dół ekranu i przechodźcie na kolejne strony, tak jak czytacie tekst, a zobaczycie 15 zdjęć w tej niezwykłej technice.

Rybnik żyje milionem spraw, o czym przekonaliśmy się wczoraj, gdy na rybnicki rynek zajechał samochód oklejony rozpoznawalnym już na całym Śląsku, charakterystycznym logo naszej akcji 360Śląskie. Przez kilka godzin – w samym sercu miasta – rozmawialiśmy z rybniczanami o ich troskach, radościach, a także pasjach.

Niektórzy – tak jak pan Józef Pawlas z podrybnickich Palowic – przynosili trudne sprawy. – Dlaczego nie ma dotacji dla tych, którzy jako pierwsi zaczęli dbać o środowisko i kilka lat temu wymienili w domu kotły. Dlaczego dotacje są tylko dla tych, którzy jeszcze tego nie zrobili? – pytał nas pan Józef.

Inni mówili o sprawach może mniejszego kalibru, ale bardzo istotnych z punktu widzenia indywidualnego mieszkańca. Pani Stanisława pytała, dlaczego w Rybniku zamykane są bary mleczne, w których dawniej można było zjeść smacznie i tanio.
Takich problemów i problemików, takich spraw, którymi żyją mieszkańcy Rybnika i okolicznych miejscowości, wysłuchaliśmy wiele. Henryk Krawieczek z Rybnickiej Kuźni przejmuje się – i słusznie – smogiem w Rybniku. Opowiadał nam, że wczoraj rano, gdy o 7.10 szedł po bułki, było tyle dymu, że nie można było oddychać.

Fotograf Leon Majsiuk, który odwiedził nas na rynku, wspominał natomiast, jak mocno zmienił się Rybnik od czasów, gdy on w latach 70. fotografował to miasto.

O zmianach, jakie podczas stuleci zaszły w Rybniku, mówił nam też dyrektor Muzeum, Bogdan Kloch, gdy z wieży dawnego ratusza spoglądaliśmy na miasto.

– Kiedy niedawno budowaliśmy windę w muzeum, trzeba było zrobić potężny wkop. Okazało się, że w fundamentach ratusza mamy do czynienia z reliktami starszych obiektów. Najprawdopodobniej na początku znajdował się tutaj wyszynk alkoholi – zdradził nam Kloch.

Odkrywając ciekawe historie i zakątki Rybnika nie mogliśmy pominąć stadionu przy ulicy Gliwickiej i żużlowego klubu KS ROW Rybnik. Rybniczanie kochają czarny sport, o czym mogliśmy się przekonać podczas ostatniego sezonu ekstra-ligi, gdy za każdym razem zawody na rybnickim owalu oglądały tysiące kibiców. I choć jest już dawno po żużlowym sezonie, to nie znaczy, że w klubie siedzą z założonymi rękami. Sporo dzieje się w warsztatach, gdzie pełne ręce roboty mają mechanicy: Artur Tyman oraz Eugeniusz Skupień, który sam przed laty zdobywał medale dla Rybnika. Co właściwie robią przed zimą?

– Przeglądamy silniki i poszczególne części. Remontujemy silniki, rozbieramy podwozia, wymieniamy łożyska. Następnie będziemy zamawiać części do silników i podwozi. Ale z pełną mocą do pracy wrócimy wiosną – zdradza Eugeniusz Skupień, były żużlowiec, a obecnie mechanik w Rybniku.

Potem naszym samochodem z logo akcji 360Śląskie ruszyliśmy nad Zalew Rybnicki, gdzie nasz dziennikarz wsiadł do motorówki razem z Kornelem Pająkiem, prezesem Yacht Clubu Rybnik. Popłynęliśmy na sam środek zalewu z zawrotną prędkością!
– Nasz zalew jest wyjątkowy, bo stale go ogrzewamy, więc można powiedzieć, że nigdy nie zamarza. Sezon trwa tutaj dzięki temu cały rok, od stycznia do stycznia. Atrakcji jest sporo, stale urozmaicamy ofertę, a mieszkańcy chętnie przychodzą tutaj, by użyć naszego sprzętu i popływać – mówił prezes Pająk, gdy rozpędzaliśmy się motorówką w kierunku elektrowni. Widok był powalający.

Tego może nie wiecie

  • Rybnik – to stolica Subregionu Zachodniego i jednocześnie centralne miasto okręgu. Miasto liczy prawie 140 tys. mieszkańców. Czego o nim nie wiecie?
  • Stale zmienia się liczba okrągłych skrzyżowań. Rybnik znany jest z największej liczby rond wśród polskich miast. Obecnie kierowcy kręcą się już w 39 miejscach, a stale dochodzą nowe ronda. Co istotne, okrągłe skrzyżowania są również miejscami, gdzie miasto ustawia różne ciekawe instalacje. Mamy np. rondo „Ulotność” w pobliżu lotniska w Gotartowicach z rzeźbą autorstwa Tomasza Koclęgi czy niedawno zainstalowane figury żużlowców z metalu na rondzie Gliwickim.
  • Z kolei elementem miasta, który jest widoczny z prawie każdego punktu, są wieże bazyliki pw. św. Antoniego. Wieże mają aż 95 metrów. Na budowli znajduje się również taras widokowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!