MKTG SR - pasek na kartach artykułów

77-latka wrzuciła plik pieniędzy do kosza na śmieci. Omal nie padła ofiarą oszustów. Stracie kilkudziesięciu tysięcy zł zapobiegła policja

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Kobieta wrzuciła pieniądze do kosza na śmieci, żeby uchronić je przed oszustami. Nie wiedziała, że właśnie pada ich ofiarą.
Kobieta wrzuciła pieniądze do kosza na śmieci, żeby uchronić je przed oszustami. Nie wiedziała, że właśnie pada ich ofiarą. arc.
50 tysięcy złotych do jednego z koszów na śmieci w centrum Katowic wrzuciła 77-letnia kobieta. Zrobiła to, ponieważ zatelefonowali do niej oszuści, którzy zmanipulowali ją, że w ten sposób uchroni ona swoje oszczędności. Seniorka nie straciła jednak pieniędzy. A wszystko dzięki temu, że na jej dziwne zachowanie uwagę zwrócili policjanci oraz przechodzień.

77-latka omal nie padła ofiarą oszustów. Mogła stracić kilkadziesiąt tysięcy złotych

Gdyby nie reakcja policjantów oraz przypadkowego przechodnia, niemal pewne jest, że 77-letnia kobieta straciłaby zgromadzone na swoim koncie kilkadziesiąt tysięcy złotych. Kobieta omal nie przekazała oszustom 50 tysięcy złotych. I to dlatego, że starała się je ochronić przed... oszustami.

Jak informuje katowicka policja, której mundurowi uratowali pieniądze kobiety, do 77-latki zadzwoniła oszustka, która podała się za policjantkę, rozpracowującą grupę przestępców, okradających seniorów. Według jej rzekomych najnowszych ustaleń, kolejną ofiarą oszustów miała paść właśnie ona.

- Kobieta stwierdziła, że w trakcie nalotu na kryjówkę przestępców znaleziony został podrobiony dowód osobisty 77-latki i dlatego jej oszczędności są teraz zagrożone - mówi kom. Sabina Chyra-Giereś, oficer prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Seniorkę przed stratą pieniędzy miało uchronić wrzucenie gotówki do kosza na śmieci...

Jednocześnie fałszywa policjantka dokładnie poinstruowała 77-latkę, co ma zrobić, aby nie stracić pieniędzy. A tak naprawdę przekazać je prawdziwym oszustom.

- Aby ustrzec swoje oszczędności i pomóc policji, miała ona (77-letnia kobieta - przyp. red) wypłacić maksymalnie możliwą kwotę z banku - relacjonuje kom. Sabina Chyra-Giereś.

Katowicka policja przekazuje, że zgodnie z poleceniami oszustki, 77-latka wypłaciła 50 tysięcy złotych z banku. Jej kolejnym krokiem miało być przekazanie gotówki policji. Stróże prawa mieli je odebrać z kosza na śmieci przy jednej z ulic w centrum Katowic, do którego miały one zostać wrzucone.

Pieniądze 77-latki uratowali prawdziwi policjanci

Do tego momentu plan oszustów szedł jak po maśle. Udaremnili go jednak prawdziwi policjanci, będący naocznymi świadkami nietypowego zachowania starszej kobiety.

- Mundurowi zauważyli, jak wyjmuje ona z torebki grube pliki, wyglądające na banknoty i po owinięciu ich w kartkę papieru, wrzuca do kosza na śmieci - informuje oficer prasowa KWP w Katowicach.

Widząc tę sytuację, policjanci postanowili interweniować. Podobnie postąpił przypadkowy przechodzień, który także zainteresował się dziwnym zachowaniem 77-latki. Ostatecznie to oni zapobiegli przekazaniu pieniędzy złodziejom. To nie było jednak wcale takie proste. Seniorka nie uwierzyła bowiem przechodniowi i upierała się przy swoim, żeby przekazać pieniądze.

- Kobieta była tak zmanipulowana, że dopiero widok umundurowanych policjantów przekonał ją, że cały czas rozmawiała z telefonicznym oszustem - tłumaczy kom. Sabina Chyra-Giereś.

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni