MKTG SR - pasek na kartach artykułów

A Kurskiego mam na DVD

Marcin Zasada
Z Tomaszem Sianeckim, dziennikarzem TVN i TVN24, rozmawia Marcin Zasada

Czy dziennikarze TVN są nieobiektywni?

To najcięższe z ciężkich oskarżeń, jakie można wysunąć wobec dziennikarza. Mówiąc to, prezes Jarosław Kaczyński obraża nas nie po raz pierwszy. Już samo pytanie o brak obiektywizmu jest obraźliwe. Gdybym był nierzetelny, nie miałbym czego szukać w tym zawodzie.

Prezes Kaczyński twierdzi, że robicie rynsztok z życia politycznego. To dopiero ciężkie oskarżenie!

Pan prezes, który wielokrotnie zarzucał nam knajackie metody działania, sam posługuje się językiem, któremu bliżej do szamba niż perfumerii.

Kto straci, kto zyska na bojkocie?

Dla mnie to jasne. Posłowie PiS nie będą mogli osobiście reagować na wydarzenia polityczne w naszych programach. Może to odbić się na ich wizerunku, który oceniają przecież telewidzowie. Oni są też najlepszymi sędziami naszej rzetelności. My bez polityków PiS jakoś damy sobie radę, choć ich brak będzie dla nas oczywistą stratą. Jak będzie trzeba, w studiu będziemy pokazywać plansze lub postacie wycięte z kartonu. Z wypowiedzi panów z PiS będziemy nadal korzystać w materiałach reporterskich. Chyba że prezes Kaczyński napisze do nas, że tego też nie wolno nam robić albo podczas konferencji prasowej któryś z polityków odsunie od siebie mikrofon i kamerę TVN.

TVN i Superstacja są nieobiektywne, więc bojkotujemy. RMF FM i "Dziennik", zwany "der Dzienni- kiem", to media niemieckie w przebraniu. "Gazeta Wyborcza" to lumpenliberalizm w najczystszej pos- taci. A PiS to oblężona twierdza?

W ostatnich latach rzeczywiście zebrało się trochę incydentów z udziałem mediów i polityków Prawa i Sprawiedliwości. Ale te konflikty chyba specjalnie nie zaszkodziły partii Wielkiego Stratega. PiS nadal ma media, do których jego przedstawiciele chodzą z przyjemnością.

Może do TVN też będą. Musimy poczekać na kampanię wyborczą.

Zostawiam ten problem Wielkiemu Strategowi, który obmyśla ponoć siedemnaście ruchów do przodu.

Chyba że pańska stacja poprawi się wcześniej.

I założy worek pokutny, a dziennikarze będą chodzić na klęczkach. My nawet nie wiemy, o co tak naprawdę chodzi. Za co prezes Kaczyński tym razem obraził się na TVN.

No właśnie, za co?

Nie mam zielonego pojęcia. Zaproponuję kolegom, by każdy z nas dokonał rachunku sumienia i zastanowił się, czy przypadkiem nie obraził ostatnio żadnego polityka Prawa i Sprawiedliwości.

Będzie panu brakowało Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego?

Bardzo. Na szczęście, nagrałem sobie na DVD kilka programów z nimi w rolach głównych. Będę sobie puszczał, kiedy ogarnie mnie tęsknota.

A jeśli prezesowi Kaczyńskiemu niebawem odwidzi się bojkot i politycy PiS znów będą mogli odwiedzać TVN?

Nikt przed nimi naszego studia nie zamykał, więc nie widzę problemu. Czekamy. A Jarosława Kaczyńskiego zapraszamy do "Szkła kontaktowego". Udostępnimy mu oba fotele.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni